Makaron z chorizo i krewetkami po hiszpańsku

Gorąca Hiszpania kojarzy mi się głównie z papryczkami padron, ostrą paprykową kiełbasą chorizo i delikatnymi owocami morza. Dlatego kiedy moje myśli powędrowały do Hiszpanii i postanowiłam zrobić makaron po katalońsku. Dodanie hiszpańskiej papryki pikantnej i wędzonej spowodowało, że danie jest wyjątkowe w smaku, a chorizo i nasza śląska świetnie połączyły się z krewetkami i makaronem. Nie trzeba jechać do Hiszpanii, można Hiszpanię mieć w Polsce na talerzu.



Makaron z chorizo i krewetkami po hiszpansku 

  • 250 g krewetek tygrysich (mogą być mrożone)
  • 100 g kiełbasy chorizo  
  • 50 g kiełbasy np. śląskiej 
  • 250 ml bulionu z kurczaka lub warzyw
  • 1 duża cebula 
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łodygi selera naciowego
  • 1 czerwona papryka pokrojona w kostkę
  • 100 ml białego wytrawnego wina
  • 1 puszka pomidorów krojonych 
  • 250 ml passaty pomidorowej
  • olej do smażenia
  • długi makaron np spaghetti albo bucatini
  • zielona cebulka dymka
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka papryki słodkiej
  • 1 łyżeczka papryki ostrej 
  • 1 łyżeczka papryki wędzonej hiszpańskiej 
  • ½ łyżeczki kuminu
  • ½ łyżeczki tymianku
  • 1 łyżeczka suszonego oregano
  • 1 łyżeczka czosnku granulowanego
  • 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne (mniej jeśli ktoś nie lubi pikantnego)
  • 1/4 łyżeczki czarnego pieprzu
  • 2 liście laurowe
  • opcjonalnie tabasco do smaku dla dodania pikantności
  • opcjonalnie papryczki padron 


Cebule pokroić w drobną kostkę, czosnek drobno posiekać. Łodygi selera obrać z nitek, pokroić na kawałki, paprykę pokroić w kostkę. Kiełbasy pokroić na plasterki. 

W głębokim garnku rozgrzać olej, dodać cebulę, podsmażyć, dodać czosnek, kiełbasę, seler i paprykę. Smażyć 5 minut mieszając. Wlać wino, delikatnie odparować. Dodać bulion, puszkę pomidorów, wszystkie przyprawy, przykryć i gotować 15 minut. Krewetki obrać z pancerzyków, można zostawić same ogonki, oczyścić wyciągając jelita. Do garnka wlać passatę, dodać krewetki, całość gotować jeszcze 5 minut. Gotowe danie opcjonalnie doprawić bardziej pikantnie np sosem tabasco, chilli jeśli lubicie. U mnie jest lekko pikantne. 

W trakcie gdy potrawa się gotuje przygotować makaron. 

Do garnka z potrawa włożyć odcedzony makaron, wszystko dokładnie wymieszać, porcje włożyć na talerz i posypać zieleniną. Ja podałam dodatkowo ze smażonymi, hiszpańskimi papryczkami padron. Papryczki należy na kilka minut wrzucić ma patelnie z olejem i zrumienić z każdej strony. Posypać solą.




1 komentarz:

  1. Myślę, że by mi posmakowało. Chętnie spróbuję takiego makaronu

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger