Babeczki sówki

Córka szukała przepisu na babeczki, które mogłaby zrobić na urodziny jako prezent. Wybór padł na sówki od Doroty. Babeczki, mimo że wyglądają skomplikowanie to wcale takie nie są, bo są proste zarówno ciasto jak sama dekoracja. Przepis na ciasto wykorzystała z tych babeczek z piankami, ale możecie wykorzystać swój ulubiony. A skoro dwie 16-latki potrafią zrobić takie babeczki to i wy także. Zapraszam do zabawy.  



Babeczki sówki
  • 140 g  cukru trzcinowego muscovado
  • 100 g  mąki pszennej
  • 50 g kakao ciemnego
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  • 3 jajka 
  • 125 ml oleju roślinnego rzepakowego 
  • 3 łyżki mleka 
  • cukierki m&m's
  • ciasteczka przekładane białym kremem np. oreo
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 2 łyżki masła



Rozgrzać piekarnik do 180 C. Cukier, mąkę, kakao i proszek do pieczenia połączyć w dużej misce. W drugiej misce wymieszać jajka, olej i mleko, a następnie wymieszać razem z suchymi składnikami, aż dobrze się połączą. Do formy na muffinki wyłożyć papilotki, do każdej wlać po części ciasta, do środka włożyć po kilka m&m'sów i zalać pozostałym ciastem do wysokości 2/3 papilotki. Piec przez ok 20 min. Wyjąć i pozostawić do ostygnięcia. Wyrównać wierzch nożem, by były płaskie.

Ciastka rozdzielić na pół, tak by na każdej było po równo kremu. Część połówek przekroić jeszcze na pół uzyskując ćwiartki. 
Czekoladę rozpuścić z masłem w kąpieli wodnej, odstawić do lekkiego przestudzenia. Następnie posmarować babeczki. Na jeszcze nie zastygniętej czekoladzie z połówek ciastek przykleić oczy sów a z ćwiartek powieki. Dzióbki i źrenice oczu zrobić z kolorowych m&m'sów. Odstawić do zastygnięcia czekolady i wszystkich elementów.


3 komentarze:

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger