Ciasto mech

Dawno miałam w planach zrobienie tego mega popularnego ciasta ze szpinakiem, ale ciągle coś przeszkadzało. Tym razem okazja była doskonała, bo zdanie córki na prawo jazdy. Postanowiliśmy rodzinnie uczcić ten jej mały sukces i na stole pojawiło się ciasto mech. Piękne zielone, z dodatkiem granatu, bardzo smaczne, zaskakujące tych którzy nie mieli wcześniej okazji wiedzieć, że jest ono ze szpinaku. Polecam na każdą okazję.  


ciasto, mech, szpinak, deser, bernika, kulinarny pamietnik

Ciasto mech
  • 450 g mrożonego szpinaku, rozdrobnionego
  • 4 jajka
  • 1 szklanka cukru
  • 1 i 1/3 szklanki oleju rzepakowego
  • 2 szklanki mąki krupczatki
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
masa:
  • 300 ml śmietany 30%
  • 250 g serka mascarpone
  • 1 śmietan-fix
  • dżem truskawkowy (lub inny kwaskowaty)
  • 1/2 owocu granatu 


Szpinak rozmrozić na sicie, dokładnie odsączyć z  wody. Jajka z cukrem ubić na puszystą masę, wlewać powoli olej cały czas miksując. Mąkę z proszkiem przesiać, dodać do masy i dokładnie wymieszać. Na koniec do masy dodać szpinak i dokładnie wymieszać łyżką. Ciasto wlać do prostokątnej blaszki (u mnie 22 x 30) wyłożonej papierem do pieczenia. Piec ok. 1 godz. do tzw. "suchego patyczka" w temp. 180 °C.
Po wystudzeniu odciąć nożem wierzch ciasta (tak 1/3 wysokości) i rozdrobnić ją w misce na drobne okruszki.
Śmietanę kremówkę ubić na sztywno. Dodać śmietan-fix, serek mascarpone i wymieszać całość krótko, ale dokładnie. Ziarna granatu wyłuskać z owocu.
Dolny, duży blat ciasta ułożyć na paterze, posmarować dżemem, posypać częścią ziaren granatu. Na to wyłożyć i rozsmarować dokładnie krem. Na wierzch masy wysypać okruszki ciasta, lekko docisnąć. Całość udekorować ziarnami granatu. Ciasto wstawić do lodówki na godzinę.


ciasto, mech, szpinak, deser, bernika, kulinarny pamietnik

ciasto, mech, szpinak, deser, bernika, kulinarny pamietnik

4 komentarze:

  1. choć nie lubię szpinaku to to ciasto mi smakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciasto jest pyszne i smakuje nawet dzieciom, polecam😀

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo się ciesze, ze zielony kolor ich nie odstraszył. pozdrawiam.

      Usuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger