Kremowy pasztet z kaczej wątróbki z boczkiem
Ostatnio mam szczęście, bo wyjątkowo trafiam na wątróbkę kaczą, co mi się do tej pory nie zdarzało. A mąż bardzo lubi drobiowe wątróbki, a kaczą szczególnie. Dlatego kupiłam ją od razu w większej ilości i z części przygotowałam duszoną wątróbkę z jabłkami, a z drugiej porcji kremowy pasztet, takie francuskie pate. Dodałam do niej boczek i whisky dla podkręcenia smaku. Wyszła całkiem smaczna pasta, na grzankach lub małych kromkach chleba z dodatkiem kaparów, korniszonów lub oliwek poezja. Polecam.
Kremowy pasztet z kaczej wątróbki z boczkiem
- 400 g wątróbki kaczej
- mleko
- 100 g boczku wędzonego surowego
- 1 średnia cebula
- 2 ząbki czosnku
- 70 g masła
- ½ łyżeczki suszonego tymianku
- 1 łyżka oleju rzepakowego
- sól do smaku
- pieprz świeżo mielony
- 35 g masła (najlepiej klarowanego)
Wątróbki opłukać i oczyści z błon, zalać mlekiem i odstawić na kilka godzin. Po czym opłukać z mleka i pokroić na mniejsze kawałki. Cebulę drobno posiekać. Boczek pokroić w kostkę. Rozgrzać patelnię, włożyć boczek i wytopić na skwarki. Zdjąć z patelni, a włożyć na nią cebule. Dolać trochę oleju, cebulę zeszklić, pod koniec dodać posiekany czosnek. Następnie dodać wątróbki, smażyć aż białko się zetnie, a wątróbki nie będą krwiste. Wlać whisky. Całość dusić kilka minut, aż alkohol w większości odparuje. Doprawić solą, pieprzem i tymiankiem. Wszystko przełożyć do wysokiego naczynia, dodać boczek i miękkie masło (70 g). Zmiksować na gładką masę. Opcjonalnie doprawić solą, pieprzem. Masę włożyć do małych słoiczków lub kokilek.
Pozostałe masło rozpuścić na patelni, po czym wlać na wierzch pasztetów, dzięki czemu masło zakonserwuj pasztet i przedłuży jego czas do spożycia.
Jeszcze nigdy nie udało mi się kupić kaczej wątróbki, ale drobiową kupuje często bo lubimy. Zrobię taki pasztecik z drobiowej. Dzięki za inspiracje.
OdpowiedzUsuńDziękuje za mile słowa i polecam sie na przyszłość.
Usuń