Bratkartofle z boczkiem i jajkiem

Smażone ziemniaki były często robione u babci na piątkowy albo sobotni obiad. Mówiła o nich po śląsku właśnie bratkartofle, nigdy smażone ziemniaki. Nazywała je tak z niemieckiego, którego używała pamiętając go jeszcze z dzieciństwa. Ziemniaki najczęściej były tylko z cebula i sadzonym jajkiem i domowym kwaśnym mlekiem, doprawione maggi, bo wtedy w każdym domu była to podstawowa i obowiązująca przyprawa. Było to najlepsze jedzenie pod słońcem. Czasami były robione na bogato np przy świniobiciu, wtedy dodawała do nich boczek, podgardle wędzone albo swojska kiełbasę. I tak je zapamiętałam i takie robię do tej pory swojej rodzinie.



Bratkartofle z boczkiem i jajkiem
  • 1 kg ugotowanych w mundurkach ziemniaków (najlepiej dzień wcześniej) albo tych które nam zostaną z dnia poprzedniego
  • 2 cebule
  • 3 ząbki czosnku
  • 150 g boczku wędzonego 
  • 50 g podgardla wędzonego
  • łyżka masła
  • 4 jajka
  • sol
  • pieprz
  • łyżeczka kminku
  • zielona część cebuli dymki lub szczypior

Ziemniaki obrać i pokroić w plasterki. Obrać cebulę i czosnek. Cebule pokroić w kostkę a czosnek na plasterki. Podgardle pokroić w drobną kostkę. Boczek pokroić na plastry. Rozgrzać patelnie, dodać podgardle i paski boczku, wytopić i zeskwarzyc. Chrupkie plastry boczku zdjąć, odstawić w cieple miejsce. Na patelnie do skwarek z podgardla dać plastry ziemniaków, smażyć na złoty kolor około 10 minut, ostrożnie mieszając. Dodać cebulę i smażyć przez kolejne 2 minuty, aż się zeszkli. Na koniec dodać plasterki czosnku, smażyć minutę, doprawić solą,  pieprzem, kminkiem. Dodać plastry boczku. Wymieszać.
Na drugiej patelni rozgrzać łyżkę masła, wbić jajka jedno obok drugiego. Smażyć na średnim ogniu przez 2-3 minuty, aż białko się zetnie. Doprawić solą i pieprzem. Zdjąć jajka z patelni i ułożyć na ziemniakach. Posypać posiekaną dymką lub szczypiorem. Podawać z kwaśnym mlekiem.



7 komentarzy:

  1. U mnie jadało się bardzo podobnie, ale bez tej przyprawy w buteleczce.

    OdpowiedzUsuń
  2. ale fantastyczne danie:) obłędnie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  3. Też tak jemy, choć bez maggi:-)I do tego jeszcze szparagi teraz:-) Zdjęcia piękne :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale narobiłaś mi smaku :P

    OdpowiedzUsuń
  5. super danie :) i mega apetycznie wyglada

    OdpowiedzUsuń
  6. Apetyczne i syte danie. Uwielbiamy takie smaki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bratkatofle - pycha! Dziękuje za udział w akcji :)

    polperfekcyjna.pl

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger