Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bakalie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bakalie. Pokaż wszystkie posty
Makowiec japoński

Makowiec japoński

W zeszłym roku zamiast tradycyjnego makowca zawijanego postanowiłam zrobić makowiec japoński. Po pierwsze nasłuchałam się mnóstwa pozytywnych opinii, że jest naprawdę bardzo dobry, a po drugie prostota jego przygotowania w stosunku do zabawy z drożdżowym ciastem była dodatkowym atutem. I faktycznie. Makowiec jest przepyszny i w tym roku będzie ponownie na naszym świątecznym stole. 

makowiec, japonski, wigilia, boze narodzenie, swieta, ciasto, bernika, kulinarny pamietnik
Dyniowy piernik z nutą pomarańczy

Dyniowy piernik z nutą pomarańczy

W zeszłym roku zrobiłam bardzo dobrą, oszukaną wersję piernika z dynią. W tym roku postanowiłam zrobić ciasto ponownie, ale lekko zmodyfikowane. Dodałam kurkumy, pomarańczy dzięki czemu ciasto zyskało bogatszy smak i zdecydowanie lepszy, intensywniejszy kolor. Polecam je przygotować, bo jest proste i robi się go bardzo szybko, a do tego smakuje wyśmienicie. 

dynia, ciasto, piernik, bakalie, swieta, boze narodzenie, keks, bernika, kulinarny pamietnik
Piernik dyniowy

Piernik dyniowy

Ten przepis to stara kartka z kalendarza przesłana przez siostrę, która sama ten przepis otrzymała od znajomej. Podobno ciasto niezawodne i przepyszne. Zrobiła, faktycznie stwierdziła, że super smakuje, więc nie pozostało mi nic innego jak zrobić je koniecznie jeszcze przed świętami jako próbę generalną. I co? I mówię wam że jest warte grzechu. Łatwe, wilgotne, aromatyczne, pyszne ... idealne. Taka jesienna forma piernika. 

piernik, dynia, ciasto, wigilia, swieta, bernika, bakalie, kulinarny pamietnik
Kompot wigilijny z suszu

Kompot wigilijny z suszu

Mój tradycyjny kompot z suszonych owoców to nie tylko sam susz to także smak pomarańczy, cytryny, goździków i cynamonu, czyli zapach świąt, wszystko to na co czekamy cały rok. Taki kompot smakuje tylko ten jeden raz w roku. Pamiętajmy jednak o tym, by kupować tylko suszone owoce a nie suszone wędzone, bo kompot nabierze wtedy posmaku dymnego wędzonego a nie każdy taki lubi.

kompot, wigilia, susz, owoce, owoce suszone, swieta, bakalie, bernika, kulinarny pamietnik

Śledzie w cydrze z żurawiną

Śledzie w cydrze z żurawiną

Wigilia bez śledzi to nie Wigilia, a ja jak co roku staram się przygotować na nią przynajmniej jeden nowy rodzaj. Oprócz tradycyjnych w śmietanie i w oleju w tym roku będą śledzie w cydrze. Z dodatkiem bakalii od Bakallandu i ostatnio mojej ulubionej żurawiny w soku z granatu. Polecam taką kombinację.


sledzie, zurawina, bakallnad, wigilia, swieta, ryba, bernika, kulinarny pamietnik

Bakaliowo-jaglane kule mocy

Bakaliowo-jaglane kule mocy

Święta to nie tylko choinka i prezenty, ale najczęściej to suto zastawiony stół, całodniowe, rodzinne biesiadowanie i w efekcie kilka kilogramów więcej na naszej wadze. A przecież zaraz po świętach czekają sylwestrowe zabawy, kreacje przygotowane szczególnie na ten dzień, więc te zbędne kilogramy nam są do niczego niepotrzebne. Jak uniknąć przytycia w święta od słodyczy? Wystarczy zadowolić się zdrowymi bakaliowo-jaglanymi kulkami, które nie tylko nie mają cukru, ale są zdrowe, dietetyczne, delikatne pyszne i od których na pewno nie przytyjemy. Co powiecie na to by bliskich w święta obdarować takimi kulkami mocy? Moje powstały z bakalii Bakalland, które się świetnie do tego nadają.   

bakalie, kule mocy, bakalland, swieta, hashimoto, tarczyca, bernika, kulinarny pamietnik, slodycze, dieta
Keks świąteczny marchewkowy

Keks świąteczny marchewkowy

Czas by w naszych domach zapachniało świętami. A zapach świąt to zapach pieczonych ciast, bakalii, skórki pomarańczowej, przypraw korzennych, grzanego wina. Dlatego zapraszam na pierwsze świąteczne ciasto z mnóstwem bakalii od Bakalland. Marchewkowy keks to będzie początek pysznych świąt. To może być fantastyczny prezent gwiazdkowy dla bliskiej osoby. 


Faszerowane bakaliami śliwki w sosie winno-miodowym

Faszerowane bakaliami śliwki w sosie winno-miodowym

Ile regionów tyle tradycji świątecznych. Mimo że mieszkamy z koleżanką w sąsiednich śląskich miejscowościach to u niej na wigilie jada się niespotykany dla mnie świąteczny deser w postaci nadziewanych bakaliami śliwek w winie ze śmietaną. Na ten deser czekają zawsze cały rok tak jak ja na makówki. Postanowiłam go zrobić by przekonać się czy faktycznie jest taki pyszny. I fakt jest. Zresztą poszperałam trochę po necie i okazało się, że nadziewane śliwki to już jadał sam król Zygmunt, a samo danie to tradycja lwowska, deser w wielu kombinacjach popularny na święta na Ukrainie. Oczywiście trochę zmodyfikowałam to co przekazała mi koleżanka, ale deser myślę na tym nic nie stracił.


Domowe batoniki musli

Domowe batoniki musli

Skoro mowa o dietach, to szukałam ostatnio w sklepie batoników musli które byłyby zdrowa przekąska bez cukru, czekolady i innych dziwnych rzeczy. Niestety, mimo ze większość miała napisy fit to tak naprawie opis składu mnie przerażał. Na widok tej ilości cukru i czekolady możną od razu utyć   ... i to ma być dietetyczne? Wybaczcie ale czegoś takiego nie kupie i nikt mi nie wmówi ze to jest fit. Dlatego postanowiłam zrobić własne, pyszne, domowe, chrupiące i przede wszystkim zdrowe batoniki. Składniki dałam takie jakie miałam akurat w szafce, każdy z was może zaeksperymentowac i skomponować swoja własną przekąskę, proporcje dając "na oko". Takie batonik to naprawdę energii moc. A tym podróbkom mówimy stanowcze NIE!


Kopa śląska

Kopa śląska


Rok temu nowy rok przywitałam przedstawiając wam nasz śląski deser czyli kopę. W tym jakżeby inaczej również ten rok rozpoczynam od kopy, która zrobiłam na sylwestrowa imprezę ale w innej wersji. Kopa na Śląsku to deser na specjalne okazje, często sylwestrowe, prosta w przygotowaniu, pyszna i elegancka. Jest to pyszne połączenie placków kokosowych, śmietany, owoców, bakalii i spirytusu. A dla "goroli" to niezwykła przygoda smaków. Polecam też inną wersję - kopę pszczyńską, którą znajdziecie pod tym linkiem, oraz kopę noworoczna w misce. Niestety na zdjęciach brak przekroju bo kopa czekała na gości a w trakcie to już nie wypadało:) 


Moczka śląska

Moczka śląska

Moczka śląska to zupa którą jedni kochają, a inni nienawidzą. Jest to tradycyjna zupa przygotowywana od setek lat na śląski wigilijny stół, a ile domów na śląsku tyle receptur, a każda jest właściwa jeśli tylko jest w niej piernik.
Moja wersja jest wypośrodkowaniem miedzy tym co znam z dzieciństwa a za czym nie przepadałam, a próbą przeproszenia się i zaakceptowanie tej zupy teraz kiedy jestem dorosła i inaczej oceniam smak. Gdy byłam dzieckiem w naszym domu te zupę gotowało się na wywarze z głów karpi, dodawało ciemne piwo, a po piernik jeździłyśmy z mamą do Szopienic. Wtedy ta zupa była dla mnie obok siemieniotki przekleństwem Wigilii, dzisiaj wspominam ją z rozrzewnieniem. Moja wersja jest bardziej deserowa i może dzięki temu łatwiejsza do zaakceptowania. W każdym razie kto nie spróbował śląskiej moczki ten nie może powiedzieć ze zna śląską Wigilię. Tak więc polecam, chociaż na jeden raz. A zdjęcia niestety z zeszłego roku z Wigilii, dlatego takie średnio udane.


Rogaliki bakaliowe - rugelach

Rogaliki bakaliowe - rugelach


Od dawna chciałam zrobić te rogaliki, przejrzałam dziesiątki przepisów w internecie końcu znalazłam taki, który mnie przekonał i zdecydowałam się zrobić. Zmodyfikowałam o element nutelli i powideł oraz dodanie migdałów. I muszę wam powiedzieć ze wyszły obłędnie pyszne. Zrobie znowu. Źródło tutaj




Moja śląska kopa, czyli na przywitanie Nowego Roku

Moja śląska kopa, czyli na przywitanie Nowego Roku

Kopa to na Śląsku rodzaj deseru raczej na specjalne okazje. To deser z dziada pradziada śląski bo jadały go nasze babki i prababki. Gościł głównie na weselach i komuniach, często zastępował tradycyjny tort. Jest to pyszne połączenie biszkoptu,  śmietany, owoców, bakalii i spirytusu. Nazwa pochodzi zapewne od kształtu deseru, a może od efektu spożycia takiej ilości promili, bo powinna dać nam niezłego kopa na rozpoczęcie Nowego Roku w dobrym nastroju. Polecam. 


Szpajza i kopa czyli śląskie desery

Szpajza i kopa czyli śląskie desery

Śląsk kojarzy się większość z Was tylko ze śląskim kołoczem a tymczasem w tradycji śląskiej równie mocno zakorzenione są dwa desery zastrzeżone niestety dla dorosłych czyli Szpajza oraz Kopa. Oba są mocno aromatyczne, z dużą dawką promili, szybkie w wykonaniu i bardzo smaczne. Polecam. Więcej na temat tych deserów i ich wersji znajdziecie na stronie śląskie smaki.

Blok czekoladowy

Blok czekoladowy

Deser prosty jak budowa cepa, dla wielu wspomnienie dziecinnych lat, czasów kiedy to prawdziwa czekolada byla nielada rarytasem a zdobycie jej przez nasze mamy graniczylo wręcz z cudem. Deser wykonany przez córkę wg przepisu (lekko zmodyfikowanego) z książki "Dzieciaki do kuchni" Beaty Lipov w ramach jej pierwszych kuchennych wprawek.



Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger