Akademia smaku Sokołów i warsztaty z sezonowanej wołowiny

7 września miałam przyjemność wraz z innymi blogerami na zaproszenie firmy Sokołów oraz KUKBUK uczestniczyć w warsztatach Akademii Smaków. Był to mój pierwszy wyjazd na ich warsztaty  i jak do tej pory wspominam go jako jedne z najlepszych warsztatów, w których uczestniczyłam... a to dlatego, że nie musiałam nic gotować, nic robić, za to delektowałam się przepysznymi trunkami, rewelacyjnym jedzeniem, przemiłym towarzystwem, a wszystko w cudownych okolicznościach przyrody... Sokołów wie jak dopieścić blogera :)



Tematem przewodnim było odkrywanie nowych kulinarnych połączeń sezonowanej wołowiny z różnego rodzaju piwami rzemieślniczymi. Mieliśmy okazję zwiedzić siedlecki browar restauracyjny Brofaktura, zapoznać się z procesem warzenia piwa, skosztować dań szefa kuchni.



Interesujące jest wnętrze tego miejsca, to połączenie browaru z widocznymi kadziami, nowoczesnej restauracji z dużym barem i otwartej kuchni, w której można podziwiać pracę kucharzy.




A co znajdziemy w tych kadziach? Oczywiście piwo o dość nietypowych smakach. Mieliśmy okazję próbować 4 z nich.



Piwo Roskoszne - piwo pszeniczne z nutami bananowo-goździkowymi;
piwo Kupieckie - piwo typu Pils z charakterystyczną jasnozłotą barwą i rześką chmielową goryczką wzbogaconą nutą słodu i herbatników;
piwo Sir Szyszunia - z chmielem z Lubelszczyzny, jaśminem i orzechem włoskim;
piwo This is... mlecyk! - piwo z amerykańskim chmielem i mniszkiem lekarskim.
Oraz posłuchać jak powstają ..


Druga część warsztatów odbyła się się w niezobowiązującej atmosferze garden party, w scenerii Dworu Ziemiańskiego w Woli Suchożebrskiej - siedzibie Akademii Smaku Sokołów, gdzie mieliśmy przygotować wyjątkowe, grillowane dania.



Przywitały nas leżaki, koce, zastawione stoły i szefowie kuchni. Ful wypas. 



Szef kuchni Dominik Moskalenko opowiedział nam o tajnikach sezonowania wołowiny i dokonał jej rozbioru, tłumacząc proces krok po kroku.



Podkreślił, iż na wartość przyrządzonej potrawy ma wpływ nie tylko to, w jaki sposób przygotujemy marynatę – decydujące znaczenie ma jakość mięsa. Jak widać zwykłe mięso też może być obiektem zainteresowania blogerów.




Najbardziej cenioną wołowiną na świecie jest ta dojrzewająca i taką właśnie w swoim asortymencie ma firma Sokołów. Mieliśmy okazję spróbowania wołowiny sezonowanej, przygotowanej w marynatach i sosie z dodatkiem piwa, idealnie sprawdziła się w grillowanych daniach: orientalnym szaszłyku z rostbefu wołowego z sałatką z ogórka i marynowanej białej rzodkwi,



polędwicy wołowej z chrupiącymi sałatami




oraz burgerze z dodatkiem redukowanego piwa słodowego.  



 Siedząc na leżakach czy kocach,



obserwując pracę szefów kuchni i naszych koleżanek degustowaliśmy wyjątkowe nowe gatunki piwa, które zaprezentował Rafał Batorowicz z firmy Sokołów S.A., prywatnie pasjonat browarnictwa.



Mnie powaliło smakiem piwo malinowe belgijski lambik o intensywnym smaku malin. Byłam pewna, że to przepyszne wino.  


Spotkanie zakończyło się tym na co czekaliśmy cały dzień, czyli wspólnym posiłkiem fantastycznych dań z najlepszej sezonowanej wołowiny. A dobrze nakarmiony bloger to szczęśliwy bloger.




Tak wiec polecam kupowanie raz na jakiś czas sezonowanych steków, a nie świeżej wołowiny na steki, bo smak takiego mięsa jest diametralnie różny i efekt będzie daleki od zamierzonego.

Na koniec oczywiście wspólna focia i powrót do Warszawy po dniu pełnym wrażeń.


A tu krótki filmik co się działo i jak to wyglądało i co tam ciekawego mówię.  



1 komentarz:

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger