Lamingtony czyli kokosowa kostka


Lamingtony, czy kostka kokosowa, czy kudłacze nie ważne jak je nazwiemy, to pyszne ciasto jest u nas ciastem awaryjnym, wychodzi zawsze i ma te zaletę ze można je spokojnie wziąć ze sobą np do szkoły, pracy czy do znajomych. Niby zwykły biszkopt a w połączeniu z polewa i kokosem magiczny. Do tej pory robiłam z przepisu Doroty, ale tym razem sięgnęłam po przepis z blogu Cafe Chocolate bo miałam ochotę nadziać te pyszne kosteczki waniliowym kremem, tak jak u autorki. Problem w tym ze nie dałam do ciasta proszku do pieczenia i nie wyrosło tak jak powinno. Wiec z kremu były nici. Mimo to włożyłam do polewy, obsypałam kokosem i chociaż niewyrośnięte wyszły naprawdę pyszne, a mąż stwierdził ze jeszcze lepsze niż te robione do tej pory.
Polewa jak zwykle od Doroty jest niezawodna. Następnym razem mam nadzieje ze nie zapomnę o proszku i kostki przełożę pysznym kremem. A może i wy wypróbujecie przepis i zrobicie je na Sylwestrowy wieczór. Nie zapomnijcie potem podzielić się wrażeniami.



Lamingtony, czyli kostka kokosowa

biszkopt:
  • 3 jajka 
  • 15 łyżek cukru 
  • 15 łyżek oleju 
  • 15 łyżek mleka 
  • 15 łyżek mąki 
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
polewa:
  • 125 g masła
  • 1 szklanka kwaśnej śmietany 18%
  • 10 łyżek cukru 
  • 3-4 łyżki kakao
dodatkowo:
  • wiórki kokosowe około 300 g

Piekarnik rozgrzać do 190st. Mąkę z proszkiem przesiać. Mikserem ubić jajka z cukrem na biały krem, zmniejszyć obroty do min i dodawać stopniowo po łyżce kolejne składniki wg podanej wyżej kolejności. Blaszkę o wymiarach ok 23x33 wyłożyć papierem do pieczenia, wlać do ciasto, piec ok 25-30 min, do "suchego patyczka". Wyjąć pozostawić do ostygnięcia. Następnie pokroić na kwadraty.

Zrobić polewę zagotowując w garnku wszystkie składniki. Polewa powinna być gęsta. Na miseczkę wysypać kokos.

Każda kostkę biszkoptu zanurzać w polewie z obu stron a następnie wkładać do kokosu obsypując ja dokładnie z każdej strony. Ja robię to za pomocą widelców. Gotowe kostki odłożyć na kratkę do zastygnięcia. Mi wyszło 26 szt. Smacznego!



26 komentarzy:

  1. Super pomysł na szybką i słodką przekąskę :) Idealne do herbatki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. robiłam tez w zeszłym roku...pyszne są ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają pysznie! Chętnie bym się poczęstowała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I fajnie się nazywają - kudłaczki :D

      Usuń
    2. dokładnie zapraszam do zrobienia własnych naprawdę warto.

      Usuń
  4. Jest pyszna choć ja mam inny przepis.
    Najwazniejsze że znika w brzuchach błyskawicznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo apetycznie wyglądają:) widziałam już na niejednym blogu je, wg niektórych to smak z dzieciństwa, a ja ich nie znam:P

    OdpowiedzUsuń
  6. Proporcje łatwe do zapamiętania, ale odmierzać wszystkiego po 15 łyżek to trochę liczenia jest, hihi ;) Niemniej kostki wyglądają pysznie, a zimą wszystkie ciasta na oleju (pod warunkiem że rzepakowym) są wskazane, bo ma sporo omega-3 i wzmacnia odporność :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak bardzo proste to fakt i dlatego tak je lubimy. pozdrawiam

      Usuń
  7. wyglądają bardzo zachęcająco:) od zawsze chciałam takie upiec:) przepis zapisuję, może się skuszę;)

    OdpowiedzUsuń
  8. nawet nie wiedziałam, że tak się nazywają! uwielbiam je, moja koleżanka w Liceum (kiedy to było!) często je przynosiła i zawsze zjadałam ich najwięcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. pyszne :) właśnie dziś o nich rozmawiałam z kuzynką :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. super, uwielbiam wszystko co jest z kokosem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne! u mnie w domu nazywamy je kokosankami. przepis inny, bo zamiast biszkoptu jest ciasto na miodzie. uwielbiam je. zamierzam je zrobić na święta bo to jeden z ulubionych przysmaków mojego męża. :)
    Aga
    (terapiasmakowa.pinger.pl)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepyszne :) Robiłam i jestem zachwycona z przepisu :) Mięciutkie, pycha :) dziękuję za inspiracje ;)
    Angela

    OdpowiedzUsuń
  13. kwaśna śmietana 18% nie zważy się ? właśnie planuje zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. absolutnie nie, nigdy mi się nie zwarzyła. a robię je często.

      Usuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger