Devil cake z truskawkami

Nazwa ciasta jest na tyle intrygująca że już dawno chciałam je zrobić, ale się nie składało. Długo kusiło w końcu uległam... chyba coś w tej nazwie jest:)  Wykorzystałam przepis z książki "Czekolada nowa harmonia smaku" Rosalba Gioffré, z książki idealnej dla kochających czekoladowe desery. Dodałam truskawki - wyszło boskie... a może czarcie? Nie ważne... idealne...  



Devil cake z truskawkami

ciasto:
  • 120 g czekolady pełnej gorzkiej
  • 125 ml kwaśnej śmietany 18%
  • 150 g drobnego cukru brązowego 
  • 300 g mąki tortowej
  • 3 łyżki kakao
  • 175 ml letniej wody
  • 1 łyżeczka sody
  • 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 120 g miękkiego masła
  • 200 g cukru
  •  2 jajka
polewa:
  • 140 g czekolady pełnej gorzkiej
  • 110 ml kwaśnej śmietany 18%
bita śmietana: 
  • 330 ml śmietanki kremówki
  • 2 śmietan-fixy (opcjonalnie)
  • 1 łyżeczka cukru pudru
dekoracja:
  • truskawki
  • cukier puder

W kąpieli wodnje ciągle stale mieszając roztopić czekoladę z kwaśną śmietaną i cukrem brązowym. Mąkę przesiać do miski, wymieszać z kakao, sodą, proszkiem do pieczenia oraz szczyptą soli. Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Odzielić białka od żółtek. Białka ubic na sztywno. Masło utrzeć mikserem na puszystą masę. Stopniowo dodawać cukier, potem wbijać po jednym żółtka. Zmniejszyć obroty miksera do minimum i dodawać po łyżce mąkę na zmianę z wodą. Połączyć z czekoladową masą i białkami ubitymi. Ciasto rozłożyć do dwóch tortownic o średnicy 22 cm wysmarowanych masłem i oprószonych mąką, Piec przez 25 minut. Zostawić do ostygnięcia w tortownicy potem przełożyć na metalową kratce. Mając jedną tortownicę ciasto podzielić na dwie części i piec kolejno placki w jednej tortownicy. Czekoladę ze śmietaną roztopić w kąpieli wodne.
Ubić śmietankę kremówkę z cukrem pudrem na sztywną pianę, na koniec dodając fixy.. Pierwszy blat ciasta posmarować grubo bitą śmietaną i przykryć drugim blatem. Posmarować wierzch polewą i udekorować truskawkami i posypać cukrem pudrem. 







Czekolada w roli głównejTruskawki 2012


11 komentarzy:

  1. Cudowny Berniko. Oj jakby zjadła, nawet teraz.

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ cudo - czekolada, śmietana, truskawki - same pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda wspaniale! Jak dla mnie to wersja kusząca i czarcia jest! Pyszny! Zapisany do zrobienia, może na sierpniowe urodziny Mamy?;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziś na blogach jakiś spisek przeciw mnie! Piękny torcik!

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie okazały deserek :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Diabelnie piekne i piekielnie kuszace!

    OdpowiedzUsuń
  7. Te ciasta dla mnie są zawsze diabelsko kuszące i diabelsko pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  8. dzieki polecam, wart swojej nazwy.. ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger