Naleśniki curry pod sosem z gorgonzoli

Mamy takie jedno miejsce ulubione, jeśli chodzi o dobre jedzenie i jest to knajpka włoska Trattatoria, w ktorej między innymi podają świetne nalesniki. Tym razem zamiast wybrać sie do nich zrobiłam naleśniki w domu wykorzystując ociupinkę ich pomysły.   

Naleśniki curry pod sosem z gorgonzoli

Ciasto na naleśniki:

• 
  2 jajka
• 2 szklanki mąki
• szklanka mleka
• sól
• 2 łyżki oliwy
• natka lub inne jakies ziołka

 Nadzienie:

• 1 podwójna pierś z kurczaka
• śmietana 18%  kubek ok 200 ml
• pieprz
• sol
• 1 ząbek czosnku
• cebula czerwona
• 2 szklanki liści szpinaku
• 2 łyżki przyprawy curry
• 1 łyżeczka kuminu
• papryczka chilli
• oliwa do smażenia ok 2 łyżek

 Sos:

• ser gorgonzola
• śmietana 18% 150ml
• jogurt naturalny 150ml
• oregano posiekane
• ząbek czosnku
• natka pietruszki

Ze składników na ciasto wyrabiam naleśniki: jak jest za gęste to dodaje wiecej mleka niz jest w przepisie. ma byc konsystencji śmietany. Odstawiam do lodówki.  

Robie nadzienie. Pierś kroje w drobną kostkę, cebule drobno, czosnek rownież. Na rozgrzenej patelni z olejem wrzucam pierś i ją obsmażam, dodaję cebule i czosnek, oraz przyprawy curry, kumin, sól i pieprz. Wszystko smaże przez kilka minut. Dodaje drobno posiekaną papryczke chilli. Podlewam śmietaną i wrzucam liście szpinaku. Smażę mieszając az liście stracą na objętości. Gdy sos ma odpowiednią konsystencje i smak wyłączam gaz i robie sos.

Śmietane mieszam z jogurtem, kawałkami gorgonzoli, przeciśniętym ząbkiem czosnku, posiekanym oregano, doprawiam solą i pieprzem.

Naleśniki smażę. Na każdy naleśnik nakładam nadzienie, zawijam i wkładam do naczynia w ktorym sie będą zapiekać, polewam sosem, posypuję natką i do piekarnika na 180%. Pycha!