Schab, wok, herbata czyli domowe wędzenie

Odkąd zobaczyłam tę metodę przyrządzania mięsa w programie "Rewolucje na talerzu", postanowiłam że kiedyś muszę takiego domowego wędzenia na herbacie wypróbować. Widziałam że metodę sprawdziła już Ula więc powinno się było udać. Problem w tym że ja miałam niezły kawałek schabu i bałam się że taki się nie uwędzi.W dodatku brakowało mi czegoś na czym mogłabym mięso w woku położyć,  ale od czego ma się męża inżyniera... wykorzystamy w tym celu patyczki do szaszłyków. Proste i genialne. Tak więc  przygotowana przystąpiłam do tego arcytrudnego zadania, które okazało się tak naprawdę dziecinie łatwe. Za to efekt przerósł najśmielsze moje oczekiwania. Nigdy nie jadłam tak kruchego, soczystego schabu. Nawet nie wiedziałam że schab może zawierać tyle soków. To było naprawdę pyszne, a przygoda z wędzeniem dopiero się zaczyna. 







Soczysty schab wędzony na herbacie
  • 700 g schabu bez kości
  • 2 łyżki oleju
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • łyżeczka pieprz
  • łyżeczka czerwonej słodkiej papryki
  • łyżeczka czerwonej ostrej papryki
  • łyżeczka estragonu
  • szczypta mielonej kolendry
  • łyżka musztardy francuskiej
  • łyżka suszonej natki pietruszki
  • łyżka suszonej drobno posiekanej cebuli
  • 3 ząbki czosnku przeciśnięte
do wędzenia:
  • z braku herbaty liściastej użyłam 3 torebki herbaty (2 czarne oraz 1 zielona cytrusowa) 
  • łyżeczka cukru
  • 1/4 szklanki ryżu białego
  • 2 ziela angielskie 
  • 3 ziela jałowca
  • 3 gałązki rozmarynu
  • skórka z cytryny

Schab umyć, osuszyć. Składniki marynaty wymieszać, dodać schab i dokładnie obtoczyć w marynacie. Odstawić na noc do lodówki.
Przygotowanie woka lub głębokiej patelni do wędzenia. Dno i boki  wykłady dokładnie 2 warstwami folii aluminiowej. Brzegi pokrywki również dokładnie owijamy folią. Na dno woka wsypujemy herbatę, ryż, cukier, zioła, przyprawy, skórkę. Nad mieszankę kładziemy naczynie do wędzenia: bambusowy koszyczek, metalowa specjalna tackę albo tworzymy coś na szybko w stylu pomysłowego Dobromira, czyli tratwę  z patyków, które układamy tak by móc położyć na nie mięso i żeby mięso nie dotykało dna. Tak przygotowany wok rozgrzewamy, na dużym ogniu, następnie kładziemy mięso i przykrywamy woka pokrywką. sprawdzając szczelność, bo dym nie powinien wydobywać się na zewnątrz. Podgrzewamy woka na dużym ogniu przez ok 5 minut, potem zmniejszamy ogień do minimum. Czas wędzenia zależy od wielkości mięsa, ja bałam się że będzie twardy dlatego wędziłam przez 70 minut, potem należy wyłączyć ogień i zostawić mięso na 10 minut, niech mięso się wędzi jeszcze chwilę a soki równomiernie rozłożą. Gotowe wyjmujemy i kroimy na plastry. Ostrzegam ze w trakcie krojenia z mięsa wylewa się bardzo dużo soków, pysznego sosu dlatego warto kroić go tak żeby mógł spływać do jakiejś miski.
Schab można podać na ciepło lub zimno z dowolnymi dodatkami. Z sosu po wystygnięciu robi się pyszna galaretka, którą można z przyjemnością posmarować sobie chleb.  





48 komentarzy:

  1. no, Kochana wygląda bardzo smakowicie :) gratuluję !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale wspaniałości. Gratuluję ciekawego pomysłu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda obłędnie! muszę kiedyś wypróbować tę metodę

    OdpowiedzUsuń
  4. Schabik super !!! Z braku woka muszę wymyślić coś innego !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. A wiesz, że ja też zbierałam się do domowego wędzenia mięsa albo ryby od dawna, ale przekładałam to właśnie przez wzgląd na brak bambusowej kratki? Pomysł z patyczkami do szaszłyków jest genialny i dzięki niemu może w końcu coś uwędzę.

    OdpowiedzUsuń
  6. genialny pomysł, ależ technika! do wypróbowania, koniecznie
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczny schabik! Rewelacyjny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo apetycznie wyglada ten schab. Jak dla mnie to taki sposob przygotowania to nowosc. Bardzo interesujace.

    OdpowiedzUsuń
  9. ojeeeej.
    ale mi smaka narobiłaś na schab!
    ja robiłam ostatni raz schab chyba z pół roku temu z czosnkiem i ziołami <3

    OdpowiedzUsuń
  10. łał ale przepysznie wygląda!

    obserwuję i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. dziekuję wszystkim, ale pomysł nei mój tylko z kuchni chińskiej, ja tylko wykorzystałam go na swój sposób.

    OdpowiedzUsuń
  12. WoW! Wygląda cudnie! Musi pysznie smakować! Przepis, pomysł, wykonanie na 6, oczywiście w skali od 1-6;) Pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo pomysłowy sposób na schab:) wypóbuję, jak tylko się w wymarzony wok zaopaqtrzę:)

    OdpowiedzUsuń
  14. ależ ten schab wygląda genialnie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wygląda bardzo apetycznie i chętnie się przekonam do takiej obróbki mięska :)

    OdpowiedzUsuń
  16. polecam, bo to niesamowita sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  17. ale obłęd! już zapisuję i na bank zrobię!

    OdpowiedzUsuń
  18. wyglada super ale skad wziasc ten wok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wędzę w starym woku kupionym kiedyś za 20 zl, ale wystarczy jakikolwiek. w sklepach jest ich mnóstwo do wyboru.

      Usuń
    2. Naprawde super przepis.Gratuluje pomyslu.Pychotka.W moim wykonaniu byla to karkowka,ale rowniez pyszna i soczysta.Dzieki Bernadeta i chetnie sprobuje innych potraw wedlug Twojego pomyslu:) Moze cos na maila mozesz podrzucic?

      Usuń
    3. Ciesze sie niezmiernie. pozdrawiam.

      Usuń
    4. A czy wok nie ucierpi przy tej operacji?

      Usuń
    5. jeśli dobry wok to nic się nie stanie. chociaż pierwszy schab robiłam na woku za 25 zł i mi to nie zaszkodziło.

      Usuń
    6. Uwędziłam, nie ucierpiał. Nawet w sumie myć go nie trzeba było. Jednakowoż z uwagi na choróbsko, które mi się przyplątało i spaczone poczucie smaku, jeszcze nie wiem za bardzo, jak ten schabik smakuje... Może jutro się w końcu dowiem :D

      Usuń
  19. Wok to żaden problem, kupisz w ikei lub w zwykłym sklepie. Moim problemem jest brak pokrywki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można kopic woki tez z pokrywkami. u mnie akurat z innej patelni pasowała pokrywka która dokładnie ofoliowana dobrze uszczelniła wok. do woka jako pokrywka pasuje tez duży talerz z ikei. sprawdziłam.

      Usuń
  20. Czy zamiast woka można użyć blaszki do pieczenia i mięso uwędzić w piekarniku w temperaturze 180 stopni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proszę spróbować aczkolwiek nie wiem czy cieplo ogólnie w piekarniku da ten sam efekt co podgrzewanie go bezpośrednio na piecu. no i mięso musi byc całkowicie zamknięte nei dotykając tego na czym sie będzie wędzić. można wykonać to metoda Ewy http://www.ipla.tv/Ewa-gotuje-odcinek-194/vod-5815936

      Usuń
  21. głupie pytanie - jak ułożyć folię? Matem do góry czy błyszczącym (drugie rozwiązanie wydaje się sensowniejsze;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak jak widać na zdjęciach matem do góry, błyszczącym od spodu, ciepło zatrzymujemy w środku.

      Usuń
  22. Wczoraj robiłam pierwsze podejście. Co prawda inaczej doprawiłam i nie wyszedł tak piękny jak twój ale był smaczny.
    Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Czy ktoś próbował z herbatami owocowymi?

    OdpowiedzUsuń
  24. Schabik elegancki. Mi zawsze się wysusza jakoś.

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziś spróbuję, Ciekawe jak wyjdzie

    OdpowiedzUsuń
  26. zrobiłam, zjadłam i rewelacja, rewelacja, rewelacja! w niedzielę podam gościom na obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  27. A czy można w zwykłym garnku, takim szybkowarze a grubym dnem? Nie przypalę go?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proszę spróbować tylko wyłożyć dno odpowiednio folią. wok ma to do siebie że tam się inaczej po ściankach rozchodzi i krąży ciepło niż w zwykłym garnku. łatwiej tez ułożyć dno z patyczków lub włożyć tackę na której będzie się wędzić.

      Usuń
  28. WOW!ale pomyslowe

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetny przepis.Zwłaszcza że jestem na diecie i zaczyna mi brakować mi pomysłów. Przepis jest prosty, każdy może przygotować sobie takie mięsko a do tego na pewno bardzo smaczne :) W tym tygodniu zamierzam uwędzić kurczaka a potem powalczę ze schabem. Problemem jest brak woka. Mam pytanie, czy do wędzenia mogę użyć po prostu metalowej podstawki z mikrofali czy musi to być jakaś specjalna tacka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ta podstawka nei bardzo mi sie wydaje by pasowała boje się ze będzie za wysoko. może takie sitko do gotowania na parze zdałoby egzamin? ja na nim wędziłam rybe. http://www.tadar.pl/pozostale/1824-sitko-do-gotowania-na-parze-5907558720754.html a tutaj przykład wykorzystania http://www.feastingathome.com/2014/01/tea-smoked-five-spice-salmon.html

      Usuń
  30. Absolutnie bezbłędnie wygląda ten schab. Aż chce się go od razu spróbować. Próbowałaś może robić go na innych typach herbaty? Strasznie ciekawią mnie takie eksperymenty. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można użyć rożnych herbat, ja używam akurat te które mam akurat w domu. smak jest zawsze pyszny.

      Usuń
  31. Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger