Walentynkowa panna cotta z porzeczkami

Chcąc nie chcąc i ja zaszalałam i swoim dwóm walentynkom postanowiłam zaserwować taki oto deser. Moja pierwsza domowa panna cotta. Nawet nie wiedziałam że ten uroczy deser robi się tak łatwo, w dodatku smakuje rewelacyjnie. 



Walentynkowa panna cotta z porzeczkami
  • 375 ml śmietany 30 %  
  • 1/4 szklanki  mleka
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego 
  • 3 łyżeczki żelatyny
  • laska wanilii
  • 100g mrożonych porzeczek
  • trochę owoców do dekoracji
  • sok z rozmrożenia owoców
  • masło do wysmarowania foremek

Do rondelka wlać  śmietanę i mleko. Wanilię przekroić na pół, zeskrobać nożem ziarenka i razem z laską i cukrem waniliowym dodać wszystko do rondelka. Zagotować. Dodać 3 łyżeczki żelatyny, wymieszać dokładnie tak żeby się żelatyna rozpuściła. Wyjąć wanilię.

Porzeczki zmiksować (kilka odłożyć do dekoracji). Sok z rozmrożenia zostawić. Do masy dodać zmiksowane porzeczki i wszystko razem dokładnie wymieszać. Foremki, w których będziemy chłodzić deser wysmarować rozpuszczonym  masłem. Wlać deser do foremek i odstawić do lodówki na min 3-4 godz, aż stężeje.

Delikatnie deser wyjąć z foremek. W tym celu można  foremki ogrzać nad gorącą wodą przez chwilę. Po czym  po lekkim podważeniu panna cotta powinna wyskoczyć na talerz.
Sok z rozmrożonych porzeczek lekko dosłodzić (jeśli jest mocno kwaśny). Polać deser sosem, udekorować porzeczkami i/lub innymi słodkimi dodatkami.


"Sprawdzone miejsce z sadzonkami roślin owocowych www.naszekrzewy.pl"


12 komentarzy:

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger