Paprykowo-tymiankowe pałki

Pałki to bardzo wdzięczna część kurczaka, raz że niedroga, dwa robi sie bardzo szybko, a trzy daje nieograniczone pole jeśli chodzi o ich przyrządzanie, marynowanie. Tym razem postawiłam na paprykową marynatę, która dodała im smaku z pogranicza węgierskiej kuchni. Porcja na 3 osoby.



Paprykowo-tymiankowe pałki 

12 pałek z kurczaka

marynata:

6 łyżek oleju slonecznikowego
papryka czerwona
łyżeczka ostrej papryki w proszku
2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
kilka gałązek świeżego tymianku
sól, pieprz do smaku

Pałki kurczaka umyć i osuszyć. Zrobić marynatę: paprykę umyć, przekroić, oczyścić z pestek, pokroić w bardzo drobną kosteczkę. Wymieszać z oliwą, paprykami w proszku, tymiankiem, doprawić solą i pieprzem. Do marynaty włożyć pałki, wymieszać i odstawić na noc do lodówki, a przynajmniej na 2h. Piekarnik rozgrzac do 180st. Przełożyć pałki do naczynia żarodpornego, posypać jeszcze raz tymiankiem i wstawić do piecyka i piec przez ok 40 min. Raz w trakcie pieczenia odwrócić i polać powstałym sosem.   


Po upieczeniu prosto z piekarnika:

Ekspresowo w kuchni

3 komentarze:

  1. Pałki z kurczaka są jak najbardziej ok;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też bardzo lubię to mięso:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pałki i piersi z kurczaka pod każdą postacią to ulubione dania moich chłopaków ale w papryczce to jeszcze nie robiłam, pomysł godny polecenia, ciekawe co oni na to. Pozdrawiam Aneta

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger