Pierogi ruskie smażone

To pewnie dla Was żadna nowość, ale dla mnie tak. Dlaczego? bo w naszej rodzinie się ruskich nigdy nie jadło. Pierogi były tylko z mięsem i takie uwielbiamy do dzisiaj. Jednak jakiś czas temu siostra poprosiła mamę o zrobienie właśnie ruskich i mi przy okazji dostało się kilka sztuk. Okazało się o dziwo, że połączenie ziemniaków i sera w pierogu może bardzo smaczne. Dlatego tym razem ja przygotowałam swoją wersje zamiast tradycyjnych mięsnych. I co i nam zasmakowały, dlatego będą częściej. 


Pierogi ruskie smażone

ciasto:
  • 500 g mąki poznańskiej lub wrocławskiej 
  • około 200- 250 ml gorącej wody 
  • 50 ml gorącego mleka
  • 3 łyżki oleju
  • 1 łyżeczka soli
farsz:
  • ok. 1 kg ziemniaków
  • 350 g twarogu 
  • 2 duże cebule
  • 2 łyżki masła
  • sól
  • pieprz świeżo mielony
okrasa: cebula, boczek lub śmietana


Farsz: Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie. Przecisnąć przez praskę lub zmielić razem z twarogiem. Cebule pokroić w drobną kostkę i zrumienić na maśle. Dodać do masy ziemniaczano-serowej, doprawić solą i pieprzem. Wymieszać na gładką masę. Do farszu można dodać trochę sera feta, dzięki czemu masa nabierze wyrazistego smaku. 

Ciasto: Mąkę wsypać do miski, dodać sól i olej. Wrzącą wodę i mleko wlać do mąki dzięki czemu się nam mąka zaparzy. Wyrobić ostrożnie, tak by się nie poparzyć, można za pomocą miksera z hakiem do chleba. Jeśli ciasto będzie za gęste dodać odrobinę ciepłej wody, a jeśli za rzadkie to dosypać mąki. Ciasto zagnieść i włożyć na 10 minut do woreczka, żeby odpoczęło. Następnie przełożyć na stolnicę lub blat wysypany mąką, podzielić na dwie części. Każdą porcję ciasto cienko rozwałkować na blacie, szklanką wycinać krążki, na środek każdego krążka nałożyć farsz i dokładnie zlepić brzegi, tworząc np. falbankę. Pierogi ułożyć na omączonym blacie i przykryć ściereczką do czasu ich gotowania. 


W dużym garnku zagotować wodę, wsypać 2 łyżeczki soli. Pirogi wrzuca do wrzącej wody porcjami, po wypłynięciu na górę gotować jeszcze 2-3 minuty. Wyjąć na talerz, polać albo stopionym masłem, śmietaną albo z podsmażoną cebulką samą lub z dodatkiem skwarek z boczku. Można także już ugotowane obsmażyć na patelni i dopiero takie podsmażone podać.  



2 komentarze:

  1. Nigdy jeszcze nie jadłam ruskich w wersji odsmażanej, pewnie smakują równie doskonale ;) Ciekawa jest Twoja wersja farszu ! Feta to może być strzał w dziesiątkę :) Dla zaostrzenia smaku farszu dodawałam zawsze odrobinę Maggi, a mocno wysmażone skwarki z boczku - wprost do zmielonych ziemniaków i sera. Oj, aż mi się zachciało pierogów ;) Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ apetyczne zdjęcia :) Uwielbiam wszelkie mączne potrawy, a pierogi ruskie są zdecydowanie na samym czele listy naj :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger