Małże w winie i pomidorach

Nie samymi świętami człowiek żyje... dlatego postanowiłam zrobić dzisiaj przerwę i wrócić do codziennych dań. A że udało mi się ostatnio kupić w bardzo dobrej cenie całkiem przyzwoite świeże małże to postanowiłam zrobić z nimi szybki obiad, na który zapraszam. Małże w roli głównej. 


Małże w winie i pomidorach
  • 1 kg świeżych małży/muli
  • 2 cebule
  • 2 ząbki czosnku
  • 3 pomidory rzymskie
  • natka pietruszki
  • czerwone wytrawne wino ok. 1/3 butelki
  • sól do smaku
  • szczypta cukru
  • pieprz do smaku
  • 3 łyżki oleju rzepakowego tłoczonego na zimno 
  • makaron spaghetti


Małże umyć, oderwać bisiory, skorupki dokładnie oczyścić, sprawdzić czy jakieś nie są otwarte. Jeśli tak to muszlami otwartymi postukać o blat stołu. Jeśli się nie zamkną to je wyrzucić. Mule zamknięte są dobre, dokładnie osuszyć. 
Makaron ugotować al dente w osolonej wodzie. Odcedzić i odstawić pod przykryciem. 
Cebule, czosnek i pomidory pokroić kostkę. W garnku rozgrzać olej, dodać cebule, czosnek, podsmażyć, dodać pomidory, doprawić solą, pieprzem i cukrem. Smażyć przez ok 3 minuty. Dodać mule, podlać winem, zamknąć garnek i dusić razem 6 minut. Gotowe można doprawić ewentualnie sokiem z cytryny. Sos ma być gęsty i aromatyczny. Na talerz wyłożyć porcje makaronu, polać sosem z mulami. Posypać natką.  






4 komentarze:

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger