Ogórki konserwowe po warszawsku

To już ostatni przepis na przetwory z ogórków na ten rok. Mam nadzieje ze was nie zanudziłam. W każdym razie zapraszam na konserwowe ogórki wg Ewy Aszkiewicz z książki Kuchnia Polska 1001 przepisów. Mam nadzieje ze będą wam tak smakować jak mnie.


Ogórki konserwowe po warszawsku

  • 3 kg małych ogórków 
  • 2 papryki czerwone
  • natka pietruszki
  • cebula
  • po kilka ziaren pieprzu
  • po kilka ziaren ziela angielskiego
  • po 1/2 łyżeczki nasion gorczycy
  • duży ząbek czosnku
  • marchew
  • mała laska chrzanu
  • koper

zalewa:
  • 2,5 l wody filtrowanej
  • 1,5 szklanki octu
  • 1,2 szklanki cukru
  • 1,5 łyżki soli kamiennej

Zalewę lekko podgrzewamy, dokładnie mieszamy by składniki się rozpuściły odstawiamy do wychłodzenia. Ogórki myjemy, paprykę kroimy na kawałki. Marchew kroimy na krążki, czosnek w plasterki, chrzan na kawałki, cebule w plasterki.
Do każdego wyparzonego słoika na dno wkładamy składniki przyprawowe, a następnie  układamy ogórki ciasno, zawsze jasnym końcem ku górze, kawałki papryki i zalewamy zimną zalewą. Zamknąć słoiki czystymi, suchymi nakrętkami. Włożyć do garnka wyłożonego na dnie ściereczką lub papierem, zalać wodą słoiki do 2/3 wysokości i zagotować  Wyjąć z garnka, odwrócić nakrętką na spod, przykryć i zostawić do ostudzenia. Rada: należy bardzo pilnować czasu, bo ogórki nie mogą się gotować ani minuty, bo będą miękkie. 



3 komentarze:

  1. Moja Babcia zrobiła jednego roku konserwowe po warszawsku, ale jakoś się nie przyjęły u nas w domu i potem ich nie powtarzała. Może ja się kiedyś za nie zabiorę jeśli dorobię się większej piwnicy na przetwory.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger