Piernik dyniowy

Ten przepis to stara kartka z kalendarza przesłana przez siostrę, która sama ten przepis otrzymała od znajomej. Podobno ciasto niezawodne i przepyszne. Zrobiła, faktycznie stwierdziła, że super smakuje, więc nie pozostało mi nic innego jak zrobić je koniecznie jeszcze przed świętami jako próbę generalną. I co? I mówię wam że jest warte grzechu. Łatwe, wilgotne, aromatyczne, pyszne ... idealne. Taka jesienna forma piernika. 

piernik, dynia, ciasto, wigilia, swieta, bernika, bakalie, kulinarny pamietnik

Piernik dyniowy
  • 2 szklanki mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka przyprawy do piernika
  • 1 i 1/2 szklanki cukru kryształu
  • cukier waniliowy
  • szczypta soli
  • 2 jajka
  • 1/2 szklanki oleju
  • 1 i 1/2 szklanka startej na średnich oczkach dyni
  • garść suszonej żurawiny
  • garść rodzynek
  • masło i bułka tarta do wysmarowania formy
  • cukier puder


W misce utrzeć na jasną puszystą masę jajka z cukrem i cukrem waniliowym. Dodać sól i olej, wymieszać. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, wymieszać z przyprawą do piernika. Całość dodać do ciasta, zmiksować. Na koniec wsypać dynię i bakalie. Ponownie całość dokładnie wymieszać.  
Keksówkę wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. Ciasto wlać do formy. Włożyć do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec przez godzinę. Wyjąć, poczekać aż ostygnie, wyjąć z formy, posypać cukrem pudrem.


piernik, dynia, ciasto, wigilia, swieta, bernika, bakalie, kulinarny pamietnik


piernik, dynia, ciasto, wigilia, swieta, bernika, bakalie, kulinarny pamietnik

2 komentarze:

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger