Krem pomidorowo-arbuzowy z grecką fetą
Jeśli przejrzycie dokładnie bloga to zobaczycie że najczęściej jadaną przez nas zupą jest zupa pomidorowa. A że dla nas pomidorowa ma niejedno imię to jest w wielu odsłonach. I żadna się nie powtarza. Każda inna każda pyszna. Dzisiaj postanowiłam zaszaleć i zrobić zupę pomidorową na wzór greckiej sałatki z arbuza i fety. Połączyłam smak pomidorów z arbuzem, miętą i owczą fetą. Wyszedł pyszny krem, którym nie pogardził 1,5 roczny siostrzeniec. No poza fetą, którą uparcie wyciągał z talerza. Ale reszta była mniam mniam.