Placuszki serowe z owocami leśnymi bezglutenowe

Nauki diety przy chorobie Hashimoto ciąg dalszy. Córka ma zalecone 2 śniadania, jedno w domu przed wyjściem do szkoły i drugie w szkole. Tam tez ma zjeść dodatkowy posiłek w postaci soku jednodniowego lub owocu. Wszystko w odstępach co 2-2,5h. O ile posiłek do szkoły trudny nie jest, bo ma to być kanapka z chleba bezglutenowego z domową wędliną, warzywami lub serem bez laktozy, pastą twarogową (ma dozwolony twaróg półtłusty) to śniadanie w domu jest wyzwaniem. Dlatego sięgnęłam po inspiracje do książki "Facet i kuchnia" i tam znalazłam przepis na placuszki serowe z owocami. Udało się, wyszły i nawet jej smakowały. Prób będzie ciąg dalszy...



Placuszki serowe z owocami leśnymi bezglutenowe
  • 250 g półtłustego twarogu (najlepiej bez laktozy)
  • 3 łyżki mąki ryżowej
  • 2 jajka
  • szklanka mrożonych mieszanych leśnych owców
  • szczypta soli
  • łyżeczka miodu
  • 150 ml jogurtu naturalnego (do 1,5% tłuszczu) lub mleka ryżowego lub migdałowego (bez laktozy)


Z jajek oddzielić żółtka od białek. Ser rozgnieść w misce, dodać żółtka, mąkę i miód. Białka ubić na sztywno z odrobiną soli. Do masy serowej dodać pianę z białek i dokładnie wymieszać. Na koniec delikatnie wmieszać część owoców (wg uznania) i wymieszać. 
Patelnię lekko natłuścić i podgrzać. Porcje ciasta nakładać łyżką i smażyć placki z obydwu stron na rumiano. 
Jogurt lub mleko zmiksować zresztą owoców i podać do placków.  



4 komentarze:

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger