Konkurs z Appetita

Moi drodzy, dziś mam dla Was małą niespodziankę, wraz z producentem przypraw Appetita zapraszam Was na wakacyjny konkurs.

Uwiedzeni aromatem
Marka Appetita od lat inspiruje w kuchni, oferując pełne smaku i aromatu przyprawy, które zamienią każde danie w kulinarne dzieło sztuki. Starannie dobrane surowce i receptura mieszanek przyprawowych gwarantują najwyższą jakość przyrządzanych potraw. Hasło, towarzyszące marce: Uwodzi aromatem, podkreśla to, co w przyprawach Appetita naturalne i najlepsze: aromat, świeżość oraz bogaty smak. Daj się uwieść!


Nagroda w konkursie to 5 mega zestawów przypraw marki Appetita. Każdy będzie się składał z co najmniej 25 torebek przypraw. 

Waszym zadaniem konkursowym:


-będzie napisanie jakie letnie danie kojarzy wam się z firmą Appetita a które uwodzi aromatem? 
Odpowiedzi zostawiajcie pod wpisem w komentarzach.

Z wszystkich zgłoszeń wybiorę 5 najciekawszych propozycji i do ich autorów trafią nagrody, które zostaną wysłane przez organizatora. Nie zapomnijcie podać do siebie kontaktu (maila lub nr telefonu, czy nr gg).
- i będzie mi miło, jeśli przy okazji polubicie na Facebooku moją stronę, czyli Mój kulinarny pamiętnik;

Konkurs trwa od 05.08 do 19.08.2014 do godz. 23.59.

Informacja o wynikach konkursu zostanie opublikowana na stronie bloga i FB w dniu 21.08.2014. Zapraszam bo warto.



89 komentarzy:

  1. Moją przyprawą kojarzącą się z latem jest tajin. Pomimo tego, że potrafi być rozgrzewający to jego pochodzenie - Maroko powoduje, że kojarzy się ze słońcem. Tajin przygotowujemy w naczyniach o tej smaje nazwie i oprócz dobrego mięsa, warzyw i dodatków na czołowy plan w smaku wysuwają się przyprawy. Przyprawy do tajin powinny być takie jak przyprawy Apetita - starannie dobrane i aromatyczne. Polecam spróbować, a łatwo przeniesiecie się w kraje arabskie :) Jakub :)(napisz@tymrazem.pl)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moją przyprawą kojarząca się z latem jest nic innego jak czosnek granulowany oraz ostra papryka - dodaję te przyprawy do cieniutko pokrojonych plasterków cukinii i wzbogacam na koniec aromatyczną miętą. Nic dodać nic ująć - po prostu cudowny, aromatyczny, świeży smak lata. Mniam mniam
    Sabina :) (sabinacz@o2.pl)

    OdpowiedzUsuń
  3. Letnim daniem, które kojarzy mi się z marką Appetita jest nadziewana cukinia (cukinia nadziewana mięsem mielonym, cebulą, papryką i tak na prawdę wszystkim na co ma się ochotę). Typowo letnim daniem jest także leczo przygotowane na bazie cukinii. Oba dania kuszą zapachem, świeżością tak jak przyprawy marki Appetita. GORĄCO POLECAM! :) Kamila (k.kowalewska.89@o2.pl)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszny sos pomidorowy z bazylia i oregano, które dodaja niesamowitego aromatu. Do tego klopsiki i młode ziemniaki z tymiankiem. Przyprawy Appetita, które stawiają "kropkę nad i" w każdym daniu. Pyśka (tina2501@op.pl)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szarlotka z cynamonem :) Cynamon sprawia, że uwielbiam wąchać zamiast jeść :) Zimą cudownie przypomina lato :) (d.rybicka@onet.pl)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie dania letnie, to dania z pierwszych młodych warzyw pojawiających się na rynku. Zawsze z niecierpliwością czekam na ten czas, kiedy pojawi się młoda kapusta. Gotuję ją wtedy na gęsto i przyprawiam odrobiną KOPERKU APPETITA. KOPEREK i KMINEK APPETITA dodaję także do kapuśniaku z młodej kapusty. A potem przychodzi czas na bigosik tez z młodej kapusty z odrobiną aromatycznej PRZYPRAWY DO BIGOSU APPETITA dla podkręcenia smaku :) Lato to nieodłączny czas grillowania. Lubię grillowanego kurczaka posypanego przyprawą DO GRILLA albo do KURCZAK Z GRILLA - mięsko smakuje wtedy zuuupełnie inaczej. Mój mąż natomiast jest miłośnikiem karkówki, którą wcześniej marynuję w marynacie zrobionej z dodatkiem PRZYPRAWY DO KARKÓWKI. APPETITA ma takie mieszanki przypraw, że nie wymagają one dodatkowych "wzmacniaczy" - są mocne i aromatyczne. Wspaniale podkreślają smak każdej letniej potrawy ... pozdrawiam :)) (helen68@wp.pl)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwiodły mnie aromatem zioła prowansalskie.Ten cudowny zapach unoszący się nad garnkiem z ratatouille, w którym aż błyszczą kolorami opite słońcem papryki, cukinie, bakłażany i pomidory. Zioła te to zapach wąskich uliczek Marsylii, tak pięknych i tak niebezpiecznych, to zapach samego południa Francji. Bon appetit! pozdrawiam (renata.pindor@neostrada.pl)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam :) w gorące letnie dni nikt chyba nie lubi stać przy garach i gotować wiec najlepiej zrobić coś szybkiego :) Letnią porą uwielbiam przyprawe do kurczaka którą panieruję piersi kury oraz dodaję do tego czostek granulowany. Przyprawy firmy APPETITA mają wyrażny zapach i smak do którego nic wiecej nie trzeba dodawać :)
      Do tortilli zadaża mi się również używać prażoną cebulkę którą uwielbia moja rodzina, oregamo i bazylia to tajemnica mojego spagetti. Wiec można stwierdzić ze nie wyobrażam sobie życia i gotowania bez przypraw APPETITA. Pozdrawiam (gosian091990@o2.pl)

      Usuń
  8. Letnie danie uwodzące aromatem marki Apetita to pieczone młode ziemniaki w mundurkach z fixem do pieczonych ziemniaków.Dodatkowo robię sos cebulowy dodany do fixu i sos tzatzyki do którego dodaję mieszankę apetita :) danie pyszne same w sobie lub świetnie spełniające rolę dodatku do grilla :) rzecz jasna z Apetitą

    OdpowiedzUsuń
  9. Marta Borycka marta.banach1@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Z pośród wszystkich dań, najbardziej uwodzi aromatem leczo mojej Babci :) Soczyste cukinie, pomidory, czerwona papryka i oczywiście garść przypraw Apetita, żeby wykończyć danie :) Pychota :D (kagome.20@wp.pl)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ziemniaczki po prowansalsku na wiejskim masełku - uwodzi aromatem, kusi chrupiącą skórką, a wnętrze po prostu rozpływa się w ustach... Dzięki ziołom prowansalskim Appetita Prowansja jest na wyciągnięcie ręki :)
    magdalena50@autograf.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Z patelni podgotowanykalafior polecam latem,
    kusi kolorem,czaruje aromatem,
    Podgotowany podgrzej na masełku,
    Otwórz zmysły, ucieknij od zgiełku,
    Sypnij Apetity skarbów natury,
    nigdy nie będziesz już ponury,
    Kurkuma nada złotego koloru,
    jest tyle aromatów do wyboru,
    szczypta pachnącej słońcem papryki,
    to są tajniki tej taktyki.
    wszystko magicznie curry pachnące,
    to apetita, to letnie słońce.

    OdpowiedzUsuń
  13. Na letnią potrawę najlepiej leczo. Wszystkie składniki są łatwo dostępne. Trochę papryki, mięska a to wszystko oczywiście należycie doprawione :)
    paulo0306@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam
    Ojeju, jeju...z takim zestawem przypraw, już od samego patrzenia i myślenia o nim wracają wspomnienia lata, zimowych wieczorów, domowych imprez z przyjaciółmi i wielu potraw, które pachną wakacjami.
    Takim daniem, które nieodzowanie rodzi w mojej głowie zapachy i aromaty słońca, plaży, radości, wakacji i niezapomnianego smaku jest MASSAMAN CURRY. Potrawa kuchni tajskiej, która zawiera w sobie mnóstwo warzyw, mleka kokosowego i mieszankę 12 przypraw: imbir, kurkuma, gorczyca, czosnek, trawa cytrynowa, kmin, pieprz, papryka i wiele innych.
    Kuchnia tajska daje ogromne możliwości wydobycia z przypraw Apetita ich niezapomnianego aromatu i głębokiego smaku. W czasie przygotowania tego dania najważniejsze jest bowiem, żeby najpierw wszystkie przyprawy mocno podsmażyć i uwolnić z nich wszystko, co kryją w sobie najcenniejszego. Gdybyście mogli poczuć wtedy te zapachy...o mamo!!!! :)
    Ja to wiem, wypróbowałam wielokrotnie. Także :) polecam!!!!

    pozdrawiam
    Kaśka
    kaskalex@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. A mi z letnimi daniami kojarzą się surówki i sałatki, lekkie pełne warzyw z sosem z jogurtu albo z oliwy. Z dodatkiem aromatycznych ziół, bazylii, oregano. Obowiązkowym dodatkiem do sosu jogurtowego jest czosnek granulowany i koper a do oliwy zioła prowanlaskie. Pyszności :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Danie to może nieczęste latem,
    ale za to uwodzi aromatem!
    bazą kalafior jest pieczony
    dużą ilością przypraw doprawiony...

    jakich? rzecz to dowolna!

    raz to estragon, rozmaryn, tymianek,
    skórka z cytryny - aromatyczny wianek!
    innym zaś razem po curry sięgam
    i do orientalnego powozu zmysły zaprzęgam
    czasem to papryka kalafior zdobi
    a czosnek piękny aromat robi.
    Doprawione różyczki w piecu lądują
    i tak około 40 minut leżakują.
    A gdy są już złote i chrupiące
    i zapachy unoszą się kuszące,
    taki kalafior to dobra podstawa
    - zabawa w kuchni gwarantowana!
    dodany do zupy czy też sałatki
    a nawet jako składnik kanapki,
    będzie akcentem pachnącym latem
    - kalafior kojarzy się z wakacji czasem!

    Dla mnie lata to kwintesencja
    najlepszych smaków i przypraw esencja
    A to zasługa jest Appetity
    inne marki włóżmy miedzy mity ;)







    OdpowiedzUsuń
  17. Ulubione danie mojego 6-letniego synka to filet z piersi kurczaka pokrojony w sporą kostkę, obtoczony w przyprawie do drobiu appetita do tego jogurtowy sos czosnkowy z solidną szczyptą ziół prowansalskich i kilka liści sałaty lodowej- to jedyne danie przy którym mój synek wcina "królicze żarcie" z apetytem i bez naganiania. Kurczak jest aromatyczny i soczysty, sos ostry i orzeźwiający za razem- to danie idealne na ciepło i na zimno.
    Mój e-mail: pia25@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  18. Letnie wieczory kojarzą mi się z daniami z grilla i mimo, że do ich marynaty używam wielu przypraw to bardziej Appetita kojarzy mi się z sosem Tzatziki ( do której używam mieszanki przypraw o tej samej nazwie), który podaję do ugrillowanych już mięs i warzyw kusiork@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Z Appetitą kojarzy mi się zapiekanka z bakłażana, którą do niej dodaję bo jej smak, przenosi mnie do egzotycznego kraju i za każdym razem, czuję się jak w raju.
    casablanca12@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Konkurs

    Witam wszystkie Panie :)

    Z wakacjami i wakacyjnymi smakami najlepiej kojarzę aromatyczną, pikantną pizze mojej starszej siostry. Pizza z mnóstwem smaków, prosta w zrobieniu, ale nie zmiernie trudna w powtórzeniu wg przepisu siostrzyczki.

    Serdecznie Pozdrawiam
    guido-87@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  21. Daniem, które kojarzy mi się z firmą Appetita i uwodzi niesamowitym zapachem są nalesniki à la Hortobágy. Filet z kurczaka duszony z pomidorami, papryką, szklistą cebulką doprawiam ostrą i słodką papryką w proszku, suszonym koperkiem, kminkiem i tymiankiem. Wszystkie przyprawy oczywiście firmy Appetita :-). Rozsmarowuje farsz na naleśniku, składam i zapiekam w piekarniku. Ozdabiam śmietaną, słodką papryką i suszoną nacią pietruszki Appetita. Każdy kto robił kiedyś to danie, wie, że jego zmysłowe, intensywne zapachy są...zniewalające.
    cudowna_istota@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. oregano, dodaje do pizzy, która wyśmienicie smakuje do lampki zimnego wina, a to wszytsko podane na tarasie bujnego ogrodu. Pizza to gorąca italia więc oregano i bazylia do suszonych pomidorów to bez watpienia smaki lata

    OdpowiedzUsuń
  23. Kiedy Appetita to też letnie danie,
    to letnie kabaczki w ogródku zebrane.
    Z nich wciąż robię w domu leczo dla rodziny,
    z przyprawą, gdy dodam wszystkim lecą śliny.
    Leczo to przyprawa do mojej potrawy,
    smaku nam nabiera węgierskiej potrawy.
    Tzatziki też często robimy w ogrodzie,
    grillujemy równo nawet w niepogodzie.
    Wraz z mięsem smakuje ,smakiem nas uwodzi
    dlatego serwuję, bo nas dobrze chłodzi.

    rubik59@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  24. Zupa-krem pietruszkowy bardzo kojarzy mi się z marką Appetita, bo zawsze każdy przygotowany przeze mnie talerz jest posypany pietruszką Appetita. Wspaniały smak i świetny wygląd. Czego mogę chcieć więcej? teofilka@autograf.pl

    OdpowiedzUsuń
  25. Johana Em: Witam, moją przyprawą z serii Appetita , która zachęca mnie swoim aromatem do gotowania jest przyprawa TZATZIKI. Pasuje ona idealnie do lata, do ciepłych wieczorów przy ognisku czy grillu. Ową przyprawę wykorzystuje do zrobienia dipu, wlewam dużą ilość gestej śmietany do miski, wsypuje TZATZIKI, dodaje pieprzu, soli oraz wyciskam dużo czosnku. Sosik idealnie pasuje do pieczonego chleba prosto z grilla. Wspaniale także się komponuje z grzankami czy tostami z serem. Dla mnie ta potrawa kojarzy się tylko wyłącznie z latem. Pozdrawiam [ johanatomana57@wp.pl]

    OdpowiedzUsuń
  26. Ulubione letnie dane tak ciężko określić jednoznacznie,
    Bo kiedy już umysł oraz żołądek swe pomysły podpowiadać zacznie,
    To wsiąknąć można w kulinarne marzenia na długie tygodnie,
    Ja jednak uważam że najlepiej z latem kojarzą się kiełbaski z grilla przypieczone ogniem,
    To właśnie one kojarzą się z letnim lenistwem i przyprawami serwowanymi przez firmę Appetita,
    Doprawić je bowiem można jałowcem, majerankiem, a niech troszkę prażonej cebulki też na nich zawita!
    Dzięki temu mimo, że kupione w sklepie a nie wyrobione własnymi rękami,
    Kiełbaski takie są aromatycznym specjałem nad specjałami,
    Zjeść ich można kilka półmisków co najmniej bez najmniejszego problemu,
    Tak, bezsprzecznie aromat i wspaniały kolor nas kieruje ku temu...
    Jak bowiem poprzestać na jednym mięsnym wyrobie,
    Skoro wiemy że deczko jałowca, oregano, czy ostrego pieprzu ma w sobie?
    Do tego tylko taka piękna pogoda jaką mamy tego lata,
    A opalona i najedzona jest mama, szczęśliwy też tata!
    Nawet najlepsze mięso bowiem nie miałoby takiego wzięcia na naszym stole piknikowym,
    Gdyby nie doskonały zestaw produktów Appetita i wyostrzający apetyt sezon grillowy!

    Pozdrawiam, Rafał M.

    TRANESFC@WP.PL

    OdpowiedzUsuń
  27. Lato, przyprawy Appetita, świeżo zerwane w ogrodzie jabłka. Od razu wszystko kojarzy mi się z jednym. Najpyszniejsza szarlotka na świecie. Zapach cynamonu rozchodzący się po całym domu, ściąga do kuchni całą rodzinę. Wszyscy zabierają się do pracy. Kto by pomyślał, że przyprawa ma taką moc? Wszyscy rzucają swoje zajęcia i idą gotować. Przyprawy Appetita nie tylko wyśmienicie smakują, ale także łączą ludzi.
    Pozdrawiam
    patrycja121375@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  28. Dla mnie takim daniem jest krem ze świeżych pomidorów, prosto z ogródka z duuuuuuuuuuuuużą ilością bazylii, oczywiście od Appetity :) oraz mozzarellą. Bazylia króluje w tym zestawie, ale dla smaku zawsze dodaję też oregano, tymianek i cząber. Zapach gotującego się kremu z pomidorów z bazylią zawsze nastraja mnie bardzo pozytywnie :)))

    alina.mruk@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Lato ze smakiem
    Dla mnie takim dnaiem przypominającym lato jest zdecydowanie smak letniego kurczaka z grilla zamarynowanego wcześniej oliwa sporą dawką tymiankudo tego zioła prowansalskie szczypta soli i kolorowego pieprzu aby podkręcic smak dodaje kilka kropel soku z cytryny i klika ząbków czosnku . Pyszne mięsko z nsiamowitym aromatem podpiekanych ziół

    Do uzupełnienic smak podaje do kurczaka dip z jogurtu i przyprawy tzatziki
    Oto letnie niesamowicie aromatyczne danie

    Pozdarwiam
    Paulina K
    moon216@wp.eu

    OdpowiedzUsuń
  30. Lato to czas kulinarnych szaleństw. Bogactwo świeżych aromatycznych składników i gorące Słońce, które swymi promieniami muska skórę i dodaje radości życiu. A jak człowiek radosny, to ma ochotę zjeść coś pysznego, by radość stała się jeszcze większa!
    Trudno mi wybrać tylko jedno letnie danie, które kojarzy się z marką Appetita, a do tego uwodzi aromatem, bo takich dań jest mnóstwo!. W kuchni cenię sobie surowce najwyższej jakości, bo tylko z takich: świeżych, czystych, aromatycznych składników, można wyczarować danie, które zachwyci podniebienia. Ale samemu daniu, nawet przygotowanemu z najlepszych składników czegoś brakuje. Tym czymś są przyprawy! Dopełniają smak aromatem i uwodzą podniebienia.
    Dlatego danie, które polecam, to
    Aromatyczny boczek z grilla
    To typowe, grillowe, letnie danie, które cieszy się na moich letnich spotkaniach ogromną popularnością.
    2 kg boczku kroimy na plastry, rozbijamy je dodatkowo jak na kotlety schabowe. Gotowe kawałki marynujemy w 1/4 szklanki oleju, 2 łyżkach musztardy francuskiej, 2 łyżkach musztardy miodowej, odrobinie cukru, miodu i soli oraz w bogactwie przypraw Appetita,które uwiodą smakiem każdego: pieprzem czarnym i ziołowym, papryką słodką, cząbrem, estragonem, oregano, rozmarynem, tymiankiem oraz przyprawą grill klasyczny.
    Tak przygotowane mięso odkładamy na co najmniej 12 godzin i grillujemy z każdej strony po ok. 10 minut.
    Z mięsa wytapia się tłuszcz, więc staje się mniej kaloryczne, a niesamowity aromat ziół jeszcze się wzmaga.
    Idealne letnie danie uwodzące aromatem i przygotowane ze składnikami firmy Appetita. A podane z grillowaną cukinią i grzankami...
    Po prostu niebo w gębie!

    beacia1978@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  31. Dzień dobry! :-)
    Dla mnie nieodłączną przyprawą, towarzyszącą mi w kuchni podczas robienia sosów do letnich sałatek lub grillowania ryb, czy warzyw jest KOPEREK! Nadaje wspaniałego smaku i przynosi same letnie skojarzenia - kto nie uwielbia młodych ziemniaczków z koperkiem?
    karolajn19@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Moją przyprawą kojarzącą się z latem jest BAZYLIA, którą dodaję do sosu pomidorowego z mozarellą. Taki sos z makaronem jest niezwykle aromatycznym i pożywnym posiłkiem, do tego szklanka wody z miętą i jestem w niebie, tzn. na tarasie, gdzie zwykle latem jadam:)
    Justyna (jotniha15@wp.pl)

    OdpowiedzUsuń
  33. Letnie danie, które kojarzy mi się z firmą Appetita, to zdecydowanie makaron ze szpinakiem i wędzonym łososiem. Na ogródku mam piękne, ekologiczne warzywa - szpinak, należy do moich ulubionych "upraw". Wspaniały makaron - koniecznie kokardki, to tego szpinak doprawiony czosnkiem firmy Appetita, a także pieprzem i solą. Te przyprawy idealnie wydobywają naturalny smak i aromat potrawy. Kiedy na koniec dodajemy wędzonego łososia powstaje prawdziwa uczta - rozkosz dla zmysłów.
    gold_butterfly@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  34. OREGANO ! Kojarzy mi się letnimi wieczorami w uroczych knajpkach gdzie już z daleka czuć zapach margarittę posypaną tym wspaniałym ziołem!

    OdpowiedzUsuń
  35. Appetita la pasta de Italia - czyli to co kojarzy mi się z latem, marką Appetita no i oczywiście pysznym smakiem, czyli tagiatelle z sosem serowym, cukinią i cebulką. Gdy po raz pierwszy usłyszałam o marce Appetita od razu skojarzyło mi się to z Włochami, a wiadomo jeśli Włochy to musi być albo pizza albo makaron - ja latem stawiam na to drugie. Mój przepis na makaron z sosem serowym wcale nie jest jakiś skomplikowany - wystarczy pokroić cebulę i cukinię, podsmażyć, zrobić sos serowy z sera pleśniowego lazur, wszystko to przyprawiamy przyprawami Appetita - szczerze mówiąc, ja wsypuję co mam pod ręką i voila - szybkie, ale bardzo pyszne danie gotowe, a my możemy korzystać z letniej pogody wygrzewając się na słoneczku!
    Kontakt: lackaewa@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  36. Aromat, świeżość, bogaty smak,
    podkreślane są od wielu lat,
    przez Appetitę - to marka przypraw,
    która nam daje dziś szansę wygrać :)
    przyprawy pełne smaku i aromatu,
    zasmakują mężowi, wujowi czy bratu..
    Bo gdy nadchodzi czas letnich wojaży,
    Aromatyczny grill się kojarzy.
    A by aromat był iście boski,
    weź Appetitę - to nie pogłoski !
    I aby przebić kuchnię teściowej,
    użyj Appetity mieszanki gotowej.
    Nie musisz martwić się i główkować,
    Mieszanki Appetity będą smakować!
    Mają starannie składniki dobrane
    i receptury wzorowo opracowane !

    Pozdrawiam:) agnes86@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  37. Danie, które kojarzy mi się z latem? Hmmm... Odpowiedź może być tylko jedna! Świeżo złowiony pstrąg w górskim zimnym podhalańskim potoku, delikatnie przyprawiony czosnkiem granulowanym i papryką, nadziany masełkiem, które pod wpływem temperatury nasącza i wypełnia zapachem owiniętego w folię "tęczaka"... Tego smaku i zapachu się nie zapomina!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakub Surówka - e-mail: jaksur@interia.pl

      Usuń
  38. Dla mnie najlepsze danie letnie to leczo. świeże warzywa z ogródka takie jak cukinia, papryka, pomidory, marchewka i cebula w połączeniu z przyprawami Apetita: czosnek granulowany, majeranek, papryka słodka i bazylia, to najlepsze danie na świecie. Zimą także lubię do niego wracać, mimo mrożonych warzyw ale za to z przyprawami Apetita :) :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ewa Adamczewska ewcia7913@vp.pl

    OdpowiedzUsuń
  40. Szaszłyki z grilla od Appetity oraz urzekająca aromatem szarlotka.
    enigma-aw@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  41. Latem po bukiet warzywny sięgam
    Do niego pachnące przyprawy zaprzęgam.
    Zioła prowansalskie z jogurtem mieszane
    Pobudzą zmysły – jest Ci to znane?
    Dodać należy do zestawu tego
    Zmysłowe Ravioli przepisu mego.
    Mięso zmielone być musi dwa razy
    Cebulka zeszklona to początek bazy
    Szczypta soli, ziołowego pieprzu muśnięcie
    Lecz to nie jest ostatnie ciecie.
    Kolejno gałkę muszkatołową dołożyć
    Koniecznie beszamel z piwem położyć.
    Łyżkę pomidorów na wierzch ułożyć
    I koniecznie Bazyli łyżeczkę włożyć.
    A potem mieszać, mieszać dokładnie
    Aby farsz w cieście ułożył się ładnie.
    I oto mamy z duszą Ravioli
    Pyszne dla Zenka oraz dla Violi.
    Nie myśl, że po ciężkiej pracy będziesz dobita
    Nie pozwolą Ci na to zmysłowe zapachy przypraw Appetita.

    Pozdrawiam Daria
    Rezel76@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  42. Lato nieodzownie kojarzy mi się z przepysznym chłodnikiem ogórkowym! Nie dość, że idealnie orzeźwia i ochładza w te gorące dni to jeszcze jest bardzo aromatyczny dzięki użyciu gałki muszkatołowej Appetita. Jest to jedna z moich ulubionych przypraw w kuchni ze względu na jej całkowity i zdecydowany aromat. Bez jej dodatku nie wyobrażam sobie tego dania. Pełnie szczęścia dopełnia świeżo pokrojony koperek, którym posypuje chłodnik. Polecam wszystkim spróbowanie w upalny dzień! :)

    bmalina-92@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  43. Letnie danie, to bezapelacyjnie leczo. Świeże warzywa prosto z ogródka z dodatkiem mięsa... Mmm... Potrawa doprawiona ziołami prowansalskimi i niezwykle aromatycznym pieprzem ziołowym oraz odrobiną czosnku granulowanego zyskuje zyskuje niepowtarzalny smak i zapach. Tak doprawiona potrawa zaspokoi nawet najbardziej wymagające podniebienia.
    Moje drugie letnie danie to naleśniki ze świeżym szpinakiem, szynką parmeńską, serem i sosem pomidorowym. Do szpinaku idealnie sprawdza się czosnek granulowany, który dzięki intensywnemu smakowi i zapachowi jest niezwykle wydajny w kuchni. Zaś sos pomidorowy ze świeżych warzyw nie może się obejść bez naprawdę wysokiej klasy bazylii i oregano marki Appetita.
    Pozdrawiam, Justyna (justynka15555@gmail.com gg:10444659)

    OdpowiedzUsuń
  44. Letnie danie kojarzące się z latem to leczo. Akurat wczoraj było i no cóż, rzuciłam się na nie jak głupek.
    Leczo z ogórkami zamiast cukinii - pycha, do tego zioła prowansalskie. Uwielbiam, po prostu uwielbia.
    Potrafię zjeść na ciepło i na zimno. I jest szybki i łatwe. I pyszne.

    OdpowiedzUsuń
  45. Najbardziej z letnich dań z firmą Appetina kojarzy mi się pyszne ciasto czekoladowe do którego mama dolewała szklankę Pepsi, ( genialny smak) podane z lodami, często, kiedy było za gorąco na coś gotowanego jedliśmy to w czasie obiadu, kiedy jeszcze mama je piekła, bo tylko jej smakowało tak wyjątkowo, godździkami, anyżem, cynamonem...Tego zapachu się nie da zapomnieć...mniam...
    Pozdrawiam, Kasia :) kasia.jawna@hotmail.com

    OdpowiedzUsuń
  46. Każda pora roku jest wyjątkowa na swój sposób. Myśląc o każdej z nich czujemy na ciele lekki powiem jesiennego wiatru, zapach gorącej czekolady związany z zimowym wieczorem, czy też przed oczami pojawia się obraz barwnych wiosennych kwiatów. Możemy poczuć też smak letnich potraw...

    Na myśl o najcieplejszej porze roku przychodzi mi na myśl wiele kuchennych specjałów, dzięki którym moje kubki smakowe wpadają w euforię. Tylko jedna ma jednak dla mnie szczególne znaczenie. W gruncie rzeczy dla wielu ta potrawa kojarzy się częściej z wiosną i pierwszymi ciepłymi dniami, jednak ja mam powody by wiązać ją właśnie z moją najbardziej znienawidzoną porą roku.

    Znacie to uczucie, gdy zapach jaki unosi się podczas przygotowania specjału sprawia, że wasz nos wariuje, a ręce same łapią za sztućce? Ja znam to nazbyt dobrze. Aromat to dla mnie zdecydowanie najmocniejszy bodziec i często uwielbiam przyrządzać potrawy tylko dla niego.

    Moja nieziemsko pachnąca potrawa, to po prostu karkówka z grilla. Banalne, nieprawdaż? Jednak nie ma dla mnie niczego piękniejszego, jak zapach mięsa które delikatnie skwierczy nad rozżarzonym węglem.
    Sam ruszt, węgiel i mięso to nie jest wystarczające połączenie. Nie ma róży bez kolców, tak samo nie istnieje pyszna karkówka bez odpowiedniego przyrządzenia. Tutaj nie ma zabawy w krojenie czy nadawanie estetyki, bo całą kwintesencję tworzy odpowiednie połączenie przypraw. Wszystko zależy jednak od naszego gustu. Osobiście lubuję się w czarny pieprzu, który nadaje potrawie wyrazistego smaku. Odrobina słodkiej czerwonej papryki, szczypta majeranku, troszeczkę kurkumy i minimalna ilość zmielonego czosnku. Można łączyć, mieszać i testować niczym alchemik w swej pracowni.

    Cudowny zapach karkówki kojarzy mi się właśnie z firmą Appetita. Dzięki niej możemy dalej eksperymentować w przyprawianiu ulubionych dań i to nie tylko tych związanych z grillem.

    Aż serce ściska, że lato dobiega końca. Przeniosę chyba swój mały grillowy świat do ciasnej kuchni, a ruszt zamienię na patelnię, bo czego się nie zrobi by poczuć znów magię lata? Nie zapomnę na pewno o przyprawach!


    Aż mi kiszki marsza grają po tej (niezbyt)krótkiej opowieści :D Pozdrawiam.
    ekstrawagancka
    linki69@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  47. Letnie danie to dla mnie oczywiście grill. Nie ma niczego szybszego od grilla wyjmujesz kawałek mięsa smarujesz oliwą i przyprawami i kładzie się na grilla do tego jakieś ziemniaczki bądź ryż ,warzywa i gotowe. Letnio, zdrowo, kolorowo! :)

    kontakt: krystynagawlak@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  48. Letnie danie, nie wymagające, ze świeżych sezonowych warzyw, kuszące swoim zapachem i zawsze świetnie smakujące.

    Casserole

    Składniki : ( na 3 duże lub 4 mniejsze porcje )

    4 kiełbaski ( wołowe lub wieprzowe )
    około 450 g ziemniaków
    około 230 g marchewki
    1/2 papryki
    1 duża cebula
    1 bulwa kopru
    2 ząbki czosnku
    2 łyżki oleju
    świeżo mielony czarny pieprz
    sól gruboziarnista ( może być miałka )
    1 i 1/2 łyżeczki ziół włoskich lub prowansalskich lub własna mieszanka tymianek,oregano,bazylia...
    1/2 szklanki bulionu z kurczaka
    4 łyżki octu balsamicznego

    Ziemniaki obieramy, małe tniemy na połówki, większe na ćwiartki. Marchew również obieramy tniemy na mniejsze kawałki około 7 cm długości. Grube końcówki poprzecinałam jeszcze na pół. Paprykę tniemy w paski, cebulę w ósemki tak samo bulwę kopru. Wszystkie warzywa umieszczamy w brytfance.

    Czosnek przeciskamy przez praskę, mieszamy z olejem i bulionem. Dosypujemy zioła. Mieszamy. Polewamy warzywa po wierzchu. Całość posypujemy pieprzem i solą. Wierzch brytfanki szczelnie zakrywamy folią aluminiową.

    Pieczemy w temp. 225°C przez 35-45 minut. Po tym czasie warzywa powinny być miękkie jeśli nie są zakryjcie ponownie folią i pieczcie parę minut dłużej.

    Kiełbasę podsmażamy na patelni aż zrobi się złocista z obu stron. Każdą przecinamy na pół. Brytfankę z warzywami wyciągamy z piekarnika, ściągamy folię. Na wierzchu układamy kiełbaski. Ponownie wkładamy do piekarnika i zapiekamy ( już bez folii ) 15 minut. Po tym czasie kiełbaski obracamy na drugą stronę, całość polewamy octem balsamicznym, dodatkowo można podlać warzywa sokiem z pod nich jaki się wytworzył ( u mnie było to trudne dlatego nie podlewałam a warzywa i tak były soczyste ) i zapiekamy kolejne 15 minut.

    Smacznego :)

    Pozdrawiam serdecznie
    Justyna
    Kuchenne fascynacje

    kuchennefascynacje@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  49. Danie, które kojarzy mi się z latem to zdecydowanie zupa grzybowa. Pamiętam z dzieciństwa rodzinne wyprawy na grzyby. Kiedy, początkiem sierpnia, zaczynał się czas, w którym zaczynały rosnąć prawdziwki i kurki, chodziliśmy całą rodzinę na grzyby. Mieszkam w górach, a do tego niedaleko lasu, więc takie wycieczki były możliwe. Po przyjściu do domu, wszyscy oczyszczaliśmy grzyby i patrzyliśmy na mamę z podziwem, kiedy przygotowywała zupę grzybową. Niesamowity smak nadawało jej podsmażenie cebulki z czosnkiem i dodanie do niej grzybów. Kiedy te były usmażone, wrzucało się je do wrzącego bulionu, a zapach czosnku i grzybów roznosił się po całym domu. :) Teraz ja przygotowuję tą samą potrawę dla mojej rodziny i jestem pewna, że ucieszyliby się, gdybym przyrządziła je z czosnkiem granulowanym Appetita, który zapewnia niepowtarzalny i niesamowity aromat tego dania. (izabelabryja@gmail.com)

    OdpowiedzUsuń
  50. Firma Appetita kojarzy mi się z super smacznymi, zapiekanymi bakłażanami i cukiniami z trzema rodzajami serów (najlepiej typu szwajcarskiego, Lazur Błękitny,feta, albo według upodobania)musem ze świeżutkich, aromatycznych pomidorów z bazylią, oregano i majerankiem. I nic mi więcej do letniej sjesty nie potrzeba:)

    Pozdrawiam:)
    jagodamapasje@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  51. Mi lato i przyprawy kojarzą się z wspaniałą rwaną wieprzowinką inspirowana kuchnią indyjską i nie tylko. Jednak najważniejsze w tym to dobre mięso oraz aromatyczne przyprawy - cząber, kmin rzymski, kurkuma, kolendra, odrobina mięty. To wszystko składa się na wspaniały posiłek, który można zjeść jako normalne danie obiadowe albo wrzucić do bułki z kawałkiem sera i odrobiną warzyw jako wyśmienity burger. Czasochłonne, ale głównie się piecze albo robi w wolnowarze :)

    Pozdrawiam,
    roman215@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  52. Sałata lodowa z pomidorkiem,kawałkami ogórka delikatnymi paseczkami młodej marchewki i zielonym szczypiorkiem polanym odrobiną oliwy z przyprawami odrobiną czosnku,pietruszki,oregano i szczyptą słodkiej papryki. To jest Lato.

    malgorzata.r0@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  53. Z pośród wszystkich dań,które jadłem najbardziej uwodzi aromatem leczo mojej Mamy ; pomidory, czerwona papryka, cukinie i oczywiście przyprawy Apetita, żeby danie bylo pyszne i pięknie pachniało. darekm20@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  54. Danie najbardziej uwodzące aromatem to Wegetariańskie chili z fasolą

    Skłądniki:
    bulion - 1/2l
    cebula 1szt
    ząbek czosnku
    3 puszki czarnej fasoli
    2 puszki pomidorów bez skóry
    2 puszki kukurydzy
    1 puszka groszku
    szczypior - 1 pęczek
    kosteczka sera żółtego np. gouda czy morski około 150/200g
    ostra papryka w proszku 1/3 łyżeczki
    bazylia suszona łyżeczka
    sól szczypta
    pieprz szczypta

    na oleju szklimy cebulkę z czosnkiem, łyżeczką bazylii i 1/3 łyżeczki ostrej papryki, dodajemy pomidory, kukurydzę, groszek i fasolę i zalewamy 1/2l bulionu, na koniec dodajemy pokrojony szczypior i posypujemy startym serem dodajemy sól i pieprz.

    Smacznego :-)

    Kamila Waszkiewicz profilactis@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  55. Moim ulubionym daniem jest gyros - oczywiście najlepszy z przyprawą appetita ! Szczególnie kojarzy mi się z latem, ponieważ moja mama często wtedy gotuje ten rarytas dla naszej rodziny :) . Najlepsze dania tylko z appetitą :)
    wizzu666@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  56. Aromatycznym daniem na lato, które kojarzy mi się z Appetita jest ryba z warzywami. To lekki, smaczny i zdrowy posiłek na obiad! Już wyobrażam sobie domek na wsi i koc na trawie. Zaproszeni goście usadawiają się na nim wraz z talerzami z gorącą, aromatyczną potrawą. Na plastikowym stoliku leży dokładka i wszelkiego rodzaju przyprawy Appetita do. Do stolika ustawia się kolejka i każdy zanurza palce z miseczką z wybraną przyprawą. Ich zapach niesie się do posesji sąsiadów, który zwabieni pojawiają się przed domkiem z własnymi produktami. Wracają po koce i więcej jedzenia i tak oto Appetita rozkręciła integracyjną wyżerkę! ewelin1984@tlen.pl

    OdpowiedzUsuń
  57. Appetita uwodzi aromatem i lato również uwodzi aromatem.
    Kocham wszystkie letnie przygody i smaki, które się z nimi wiążą - prawdziwego kurczaka curry na zatłoczonym delhijskich ulicach, pełne owoców morza gorące gumbo w dalekiej Luizjanie, desery z orzeszkami ziemnymi na cudownej kenijskiej plaży, spaghetti pełne pomidorów i bazylii w Bolonii.
    Ale smak mojego najwspanialszego lata to polskie morze - czasy nieskończonych partyjek makao w deszczowe dni, zabawy w chowanego do białego rana, zapach olejku do opalania rozlanego na piasku. I te ryby - w cudownej, chrupiącej panierce, serwowane na białych zatłuszczonych tackach z surówką do wyboru :)
    Takiej panierki nie sposób powtórzyć w domu - o ile nie masz Chrupanierki do ryb z obłędnym koperkiem.
    To jest właśnie mój aromat lata!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z powodu tych wszystkich aromatycznych wspomnień zapomniałam o teraźniejszości :) marta.koscielska@gmail.com

      Usuń
  58. Jestem typem, który bez opamiętania pochłania wszystko, co słodkie. A jeśli to słodkie zawiera w sobie dodatkowo czekoladę, to no cóż... jestem zajęta jak dzieciak nową grzechotką :)
    Moim ulubionym letnim daniem jest to, co łączy w sobie słodkość, czekoladę i letnie, sezonowe owoce, a mianowicie, kruche babeczki z owocami. Uparcie sobie wmawiam, że mniej grzeszę, jeśli w daniu są zdrowe truskawki, maliny czy poziomki. (Tak wiem, tylko sobie wmawiam. Moja waga łazienkowa uparcie to pokazuje.) Babeczka z malinami niewątpliwie urzeka aromatem i przenosi mnie myślami do lasku za domem moich dziadków.
    Z firmą Appetita kojarzy mi się jednak placek z cynamonem mojej babci. Dojrzałe różowe śliwki, zrywane prosto z drzewa w sadzie, umieszczone na kruchym albo drożdżowym spodzie, obficie posypane cynamonem, to moja kwintesencja letniego aromatu. Nie ma niedzieli bez takiego pysznego, pachnącego na cały dom ciasta:)

    Kontakt do mnie: vingag@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  59. Lato to czas młodych warzyw i owców. Jednak jak dla mnie często dania z nich przygotowane nie mają tak wyrazistego smaku jak lubię. Dlatego używam dużo różnych przypraw by stworzyć coś wyjątkowego. Moje ulubione letnie danie to aromatyczna zupa krem z pomidorów i papryki. Składniki są wtedy tanie i łatwo dostępne, a dodatkowo jest to bardzo szybki i wydajny obiad. Wystarczy lekko podpiec paprykę, pomidory i cebulkę w piekarniku, a następnie zmiksować je z bulionem na gładki krem. Na koniec najważniejsza część przyprawy. Oprócz tych "standardowych" czyli soli i pieprzu, lubię też eksperymentować. Ta zupa najlepiej łączy się z bazylią i oregano, dzięki czemu nabiera bardziej włoskiego klimatu. Natomiast dodanie do niej tymianku albo rozmarynu uczyni ją "przystępniejszą" dla naszego organizmu.
    Wszystkie te przyprawy i wiele innych znajdę na półce oznaczonej logo Apetita. Mam zaufanie do tych produktów, bo wiem, że zawsze są odpowiednio przetwarzane co gwarantuje mi, że moja letnia zupa zachwyci swoim aromatem. :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Letnie danie, które kojarzy mi się z marką Appetita to leczo! Leczo przyrządzane wieczorem w górach, wypełniające swoim zapachem cały drewniany domek Poprzez dodanie (pierwszy raz w moim życiu) papryki ostrej do potrawy, leczo nabrało wyrazistego smaku. Gdyż jestem zwolenniczką najprostszej wersji lecza nie dodawałam do niego zbędnych produktów - papryka, pomidory, kiełbaska smażona, koncentrat i przyprawy Appetita i przez żołądek do serca. :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Takie letnie, aromatyczne danie to leczo: miks letnich warzyw i przypraw. Najczęściej wybieram dary mojego ogrodu: marchew, kabaczek, cukinię. Do tego papryka, pieczarki i ulubione przyprawy Apetita. Jest zdrowo, smacznie, aromatycznie i kolorowo.

    pizamka94@wp.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Z firmą Appetita kojarzy mi się pyszne danie "Pieczona kaczka marynowana w ziołach faszerowna gruszkami z sosem ze śliwek węgierek". Kaczka jest niezwykle aromatyczna, krucha i miękka. Mięso pięknie pachnie przyprawami, a połączenie z gruszkami i sosem śliwkowym daje wspaniały efekt smakowy. Uwialbiam to danie, które zarówno pięknie pachnie, wygląda, jak i smakuje. Polecam!!!
    Kasia

    kjaworek87@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  63. Gdy pomyślę o letnim daniu od razu kojarzą mi się młode warzywa ( ziemniaki, brokuły, cukinia) zapiekane w piekarniku wraz z mieszanką przypraw apetina :tymiankiem , czosnkiem oraz mieszanką kurkumy i cary, niezwykle aromatyczna potrawa, która swoim zapachem przepełnia cały dom. Do tego oczywiście sałatka z młodych pomidorów, ogórków i cebuli z dodatkiem suszonej bazylii ( apetina) . Nie wspomnę już o wiosennej zupie z dodatkiem imbiru i czosnku , pychotka :)
    ewelkaw86@interia.eu

    OdpowiedzUsuń
  64. Smaki lata? Letnie danie?
    To musi być GRILLOWANIE!
    Kocham grille i przyprawy,
    przeróżne z rożnem zabawy,
    a najlepsze mam wyniki,
    kiedy przyrządzam SZASZŁYKI!

    Pyszne, proste, APPETIczne
    - i mają zastępy liczne
    wielbicieli w mej rodzinie...
    Oto przepis - niech nie zginie:

    SZASZŁYKI-SMAKOŁYKI

    Składniki:

    600 g łopatki lub karkówki bez kości albo innego nadającego się na grilla mięsa (polecam odważnym poliki wołowe albo łatę wołową, np. bawetę - pychota, choć brzmi groźnie...)
    200 g boczku wędzonego
    2-3 cebule (u mnie czerwona i biała)
    1 szklanka czerwonego wina wytrawnego
    1 szklanka piwa (najlepiej ciemne, ale niekoniecznie)
    3 łyżki oliwy
    ulubione przyprawy z APPETITY
    (u mnie: pieprz, sól, papryka słodka i ostra, pieprz ziołowy, bazylia, czosnek, curry... pełna dowolność! ma być smacznie i tyle)

    Przygotowanie:

    Tu nie ma mowy o spontaniczności - trzeba się przygotować kilka godzin, a najlepiej dzień wcześniej. Z wina, piwa, oliwy i przypraw robimy marynatę (najlepiej w gęsiarce/brytfance/naczyniu żaroodpornym), w której ląduje mięso (nie boczek) pokrojony na spore kawałki (mniejsze mogą się rozpadać, a po co marnować mięcho...). Wkładamy to do lodówki na kilka godzin, niech się zmaceruje.

    Na 2 godziny przed grillowaniem naczynie z aromatyczną zawartością ląduje w piekarniku w temperaturze 100-110 stopni Celsjusza. Przez 60-80 minut mięso będzie się teraz dusić we własnych sokach i alkoholu, nabierając aromatu i wilgotności. Jeśli ktoś lubi cukinię, może ją dorzucić do puli - taka gorąca kąpiel też jej dobrze zrobi. :)

    Potem studzimy zawartość brytfanki i odsączamy na sicie lub cedzaku.

    Z tak przygotowanego mięsa sporządzamy szaszłyki, łącząc je z boczkiem i cebulą na specjalnych szaszłykowych kijkach lub szpilach.

    Grillujemy na małym ogniu, aż cebula i boczek dojdą do właściwego stanu (15-20 minut, nie za długo, bo się zwęgli, a zwęglone mięso jest rakotwórcze!).

    Podajemy z musztardą, keczupem, grillowanym chlebem i z czym dusza zapragnie. :) Takie szaszłyki - delikatne, wilgotne, aromatyczne - w połączeniu z przyprawami APPETITY - podbiją serce nawet największego smakosza! :)


    APPETITO, w moim świecie
    Tyś jest ukochane dziecię,
    pomocnik, wsparcie duchowe...
    Ty inne bijesz na głowę!

    Oto moje skojarzenie -
    APPETITĘ zawsze cenię
    w każdą smaczną roku porę...
    Latem szaszłyk w nią ubiorę!

    Na powietrzu pożerany,
    pysznie, mocno doprawiany,
    pachnący letnią swobodą,
    podany z cebulką młodą,

    miękki, soczysty jak trawa
    (wszak pod grillem jest murawa),
    pokryty sosu obłokiem
    - jest miłym oku widokiem! :)

    Uwodzi z wielką łatwością
    podniebienia wszystkim gościom,
    nawet największych smakoszy
    rozkocha ten smak rozkoszy! :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Dla mnie lato mogloby trwac caly rok, dlatego czesto przed zima uciekam do krajow, gdzie sloneczko nadal swieci i przygrzewa - ostatnio byla to Sri Lanka. Tam nauczylam sie robic rozne przepyszne miesne curry z czerwonym ryzem, ktore cudnie pachna mieszanka kurkumy, imbiru, kolendry, kminku oraz galki muszkatalowej. mluzak@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  66. A-romatyczne ziemniaczki
    P-ieczone z ziołami:
    E-stragonem, tymiankiem, rozmarynem i majerankiem
    T-rochę oliwy do pieczenia
    I- podane z sosem jogurtowo-czosnkowym
    T-ak mało składników
    A-romat i smak dzięki Apeticie wyśmienity!

    tyskatyska88@gmai.com

    OdpowiedzUsuń
  67. Letnie danie kojarzące mi się z firmą Appetita to pyszne szaszłyki z grilla, których aromat skusi każdego po dodaniu do nich przyprawy do szaszłyków.
    aniakub83@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  68. Jako, że mam na imię Ewa to dla mnie lato ma słodki smak świeżych jabłek a Appetita przywodzi na myśl aromatyczny cynamon. Zamykam oczy i widzę ... dom na wsi, tuż obok w ogrodzie kolorowe kwiaty a wiatr tańczy szalone tango z liśćmi na drzewach w pobliskim sadzie. Słońce mocno grzeje, bo lato zagościło na dobre. Pędzę co sił w nogach by przynieść babci kosz jabłek, bo właśnie rozbija świeże jaja i będzie wyrabiać ciasto. W piecu już rozpalone, iskry strzelają, więc babcia krzyczy by uważać, bo poparzą. Razem z Appetitą pomagam Babci przygotowywać ciasto, cynamon dosypuję z takim zaangażowaniem, że stół i podłoga są całe w brązowym puchu. A potem przestępuję z nogi na nogę czekając na ten babciny specjał, który swym aromatem i miłością wypełni cały dom. Szarlotka to do dziś najsłodsze letnie szaleństwo naszych poczynań w kuchni.
    :)

    Ewa
    emill1@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  69. Z firmą Appetita kojarzy mi się apetyczne i uwodzące aromatem włoskie quiche ze świeżym szpinakiem. Do ciasta zawsze dodaję sporą ilość oregano, które nie tylko sprawia, że danie pięknie pachnie, ale i nabiera smakowitego koloru. Dlaczego danie pochodzące z kraju, którego stolicą jest Wieczne Miasto? Appetita posiada w swoim asortymencie najlepsze zioła, jakie kiedykolwiek miałam okazję spróbować. Bazylia, zioła prowansalskie, wspominane oregano - to właśnie ich aromat przenosi moją kuchnię do słonecznej Italii ;)

    jagoda.nagel@gmail.com

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  70. Letnie danie, które kojarzy mi się z Appetitą i uwodzi aromatem to dla mnie bez dwóch zdań dorsz w warzywach.
    Dlaczego letnie? Bo nieodłącznie kojarzy mi się z latem. Co roku staram się spędzić przynajmniej kilka dni nad naszym polskim morzem. Zajadam się wtedy rybami przygotowanymi na różne sposoby. Dorsz to mój numer jeden.
    Dlaczego Appetita? Przyprawy Appetita są dobrze znane i sprawdzone w mojej kuchni. Wiem, że dzięki nim moje potrawy będą zdrowe. Dodadzą daniom smaku i finezji.
    Dlaczego aromatyczne? Dorsz w warzywach dzięki przyprawom Appetita ma bogaty i głęboki smak. A w całym mieszkaniu rozchodzi się silny, miły zapach.
    Podaję poniżej przepis na to wspaniałe danie. Może kogoś też uwiedzie tak jak mnie :)
    • 1,2 kg dorsza
    • 8 łyżek oliwy
    • 50 dag pomidorów
    • 2 cebule
    • 2 marchewki
    • 2-3 łodygi selera naciowego
    • Cytryna
    • 2 ząbki czosnku
    • 150 ml wytrawnego białego wina
    • 2 łyżki natki pietruszki Appetita
    • Łyżeczka majeranku Appetita
    • Sól
    • Pieprz Appetita
    Rybę sprawić, opłukać, osuszyć, natrzeć solą i skropić sokiem z połowy cytryny. Odstawić na 30 minut do lodówki. Warzywa umyć, oczyścić i obrać. Marchewki i seler pokroić w cienkie plasterki, a cebulę w talarki. Czosnek posiekać. Pomidory obrać ze skórki, pokroić w kostkę. Cebulę i czosnek przesmażyć krótko na 4 łyżkach oliwy. Dodać marchewkę i seler, smażyć jeszcze 5 minut. Doprawić majerankiem, bazylią, solą pieprzem. Do warzyw dolać wino, dodać pomidory i natkę pietruszki. Dusić 10 minut. W posmarowanej oliwa formie ułożyć rybę, obłożyć ją warzywami i plasterkami cytryny. Skropić zapiekankę reszta oliwy, piec około 40 minut w temperaturze 180 stopni.
    elwira.flis@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  71. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  72. Latem, włoskie dania w mej kuchni królują,
    gdyż wtedy pomidory swym smakiem czarują.
    W tym roku u mnie najbardziej lubiane
    są muszle conchigllioni szpinakiem nadziane,
    wybornym sosem z wierzchu polane,
    na koniec w piekarniku zapiekane.
    Swoim zapachem nieziemskim powalają,
    a od smaku całkowicie uzależniają!
    W celu wydobycia bajecznych walorów
    używam przypraw w pełnej gamie kolorów,
    wysokiej jakości i pierwszej świeżości,
    więc Appettita w szufladzie mej gości.
    Przyrządzenie tej potrawy prostym znajduję,
    choć najlepiej wychodzi, gdy czasu nie żałuję.
    Wpierw farsz na patelni przygotowuję,
    cebulę, szpinak i bazylię szykuję.
    Do tego zgniecione tofu, całość smakuję,
    doprawiam pieprzem ziołowym aż go poczuję.
    Gałkę muszkatołową sypię po ekspertyzie
    i wkładam do lodówki, póki się nie przegryzie.
    Potem gotuję muszelki, najlepiej al dente,
    i wypełniam je farszem tak, by były napięte.
    Układam je ciasno w formie do pieczenia
    i oblewam sosem do pełnego zanurzenia.
    Sos wcześniej w rondelku mam przyrządzony,
    jest tam cebula, papryka, pomidor duszony.
    Całość doprawiam wedle uznania,
    u mnie na ostro, by wzmocnić doznania:
    papryka, czosnek, chili i przyprawa włoska
    już w piekarniku ląduje potrawa boska!
    Ostatnie minuty ciężko się czeka,
    bo wtedy dom aromatem urzeka,
    lecz gdy potrawa już na stole położona,
    cała praca jest więcej niż wynagrodzona!

    Magda, loona89@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  73. Lato i przyprawy Appetita ?
    To połączenie to nic innego jak makaron rurki z sosem pomidorowym :)
    Proste ale za to jakie smaczne,
    1, Ugotować makaron rurki.
    2. Podsmażyć cebulkę i mięso mielone.
    3. Do cebulki i mięsa dodać drobno pokrojone, świeże (najlepiej z własnej uprawy) pomidorowy i wszystko dusić jakiś czas.
    4. Następnie sos z mięsem doprawić granulowanym czosnkiem Appetita, słodką papryką Appetita oraz oreganem Appetita i bazylią Appetita.
    5. Gotowy przyprawiony sos według własnych upodobać wymieszać z makaronem i SMACZNEGO :)

    Lubię przyprawy Appetita za wyrazisty smak i stosuję całym rokiem ale niestety to danie przez użycie swoich świeżych pomidorów mogę kosztować wyłącznie latem, dlatego zajadam się nim teraz często żeby później przez jesień, zimę i wiosnę tęsknić za tym smakiem i aromatem :)

    longlond@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  74. Letnie danie z Appetita to dla mnie "Królik w sosie śmietanowym z papryką i cukinią":
    Przepis:
    Składniki:
    2 udka z królika
    1 cebula
    2 łyżki masła
    1/2 szklanki białego wytrawnego wina
    1,5 szklanki wody
    1/2 łyżki majeranku Appetita
    1/2 łyżki papryki słodkiej mielonej Appetita
    sól
    pieprz czarny mielony Appetita
    1/2 szklanki śmietany 30%
    2 łyżki mąki
    3 sztuki kolorowej papryki
    1/2 cukini
    Mięso z królika wypłukaj. Natrzyj przyprawami: majerankiem, papryką słodką mieloną, solą oraz pieprzem. Cebulę obierz i pokrój w piórka. Mięso razem z cebulą podsmaż na maśle. Wlej wino oraz wodę. Gotuj na małym ogniu około 40 minut. Cukinię oraz papryki obierz i pokrój w kostkę. Dodaj do mięsa. Gotuj kolejne 20 minut. Śmietanę wymieszaj z mąką. Wlej do mięsa. Gotuj do momentu, aż sos zgęstnieje. Dopraw do smaku solą oraz pieprzem. Podawaj z ryżem lub ziemniakami.
    Polecam!!!
    annawierzbic@interia.eu

    OdpowiedzUsuń
  75. Najlepsze danie z Appetita to rolada boczkowa faszerowna papryką i pieczarkami. Pyszne pieczone mięso marynowane w przyprawach Appetita, faszerowane pieczarkami i papryką. Moja rodzina uwialbia to danie, przygotowuje je bardzo często. Wspaniale smakuje, jest dla mnie jednym z najlepszych letnich dań.
    Zosia

    rose7_rose7@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  76. Lato, słońce, plaża, Hiszpania, paella! Ale mojej paelli mocno doprawianej curry pewnie żaden (nie)przyzwoity Hiszpan nie odważyłby się zrobić. Przepis jest prosty: wrzucam do woka cukinię i kurczaka obtoczone w curry, do tego papryka, krewetki, fasolka zielona i...co nam w duszy (i żołądku) gra. Gdy wszystko się podsmaży, dodaję ugotowany ryż i słoiczek przecieru pomidorowego, mieszam i...oczywiście kończę dzieło szczyptą curry.

    Do tradycyjnej paelli temu dziełu daleko, ale za to aromat curry unosi się po całym domu przez pół dnia! I tylko aromat, bo danie bardzo szybko znika ze stołu :(

    //esrebro@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  77. Drodzy Panowie i miłe Panie,
    Każda/każdy z nas ma swoje ulubione letnie danie.
    Której swoją miłość wyznaje,
    Której cały się poddaje.
    Ja kocham „przenosić się” smakiem w pewne danie,
    które już podczas przygotowywania wzbudza mnie pozytywnie niesłychanie.
    Gotowanie to sztuka bez wątpienia,
    Kreowanie smaków i komponowanie aromatów cały czas się zmienia.
    Potrzebna jest kreatywność, wyobraźnia i przede wszystkim chęci,
    Ja dużo gotuję i co ważne gotowanie mnie kręci.
    Wówczas napięcie wzrasta,
    Serce mocniej bije – dreszczom nigdy basta.
    Moje podniebienia szaleją,
    A kubki smakowe jak koguty „pieją”.
    Ta potrawa mnie po prostu wzrusza,
    Pragnie jej ciało i zarazem dusza.
    I teraz głośne fanfary,
    Ze sceny odsłonięte juz kotary,
    I na samym środku sceny prezentuje się talerz porcelanowy,
    A na nim przysmak odlotowy.
    PIERŚ KACZKI Z ŻURAWINĄ I JABŁKAMI
    To „bawienie się” aromatami.
    Ta potrawa mnie wprost uwodzi.
    I jak do tej pory zawsze wychodzi.
    Nie uznajcie tego za moje się chwalenie,
    Ale ja w kuchni z tą potrawą czuję się jak marzenie.
    To danie ma w sobie magiczną moc,
    Jadłabym ją w dzień i w noc.
    Jest w niej prawdziwa magia- trudna do sprecyzowania,
    Po prostu zakochałam się w niej od pierwszego spróbowania.
    Pierś kaczki niemalże rozpływa się w ustach,
    Z delikatnością trafia w moje gusta.
    A w jabłku żurawina,
    Jeden kęs i o Bożym świecie się zapomina.
    Usunięte gniazda nasienne jabłek żurawiną są wypełniane,
    Oczywiście wcześniej mięso jest doprawiane.
    I potem do brytfany wszystko razem jest dodawane.
    Ta potrawa moje kubki smakowe rozpieszcza,
    Kocham ją jak Mickiewicza – narodowego wieszcza.
    Na koniec przyznam się bez dwóch zdań,
    Iż na PIERŚ KACZKI Z ŻURAWINĄ I JABŁKAMI zawsze chrapkę mam.

    alice139@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  78. Nie ma lata bez zapachu lasu, cudnego koloru malin i borówek nabierających sił na leśnych, słonecznych polanach. To złote słońce, błękitne niebo i letnia rosa… oraz babcia na werandzie… w białym fartuchu zagniatająca drożdżowe ciasto a obok niej koszyczek przypraw. Taki widok miewam przed oczami duszy. Każdego lata jako ta mała dziewczynka dałam się unosić letnim cudom. Pamiętam drewniany stół a na mim dzban jabłkowego kompotu z kolorem malin i czerwonych porzeczek w środku i z zapachem goździków oraz imbiru, który unosił się po ogrodzie w popołudniowych godzinach. Pyszny, rześki, aromatyczny domowy kompot. To było lato! A do tego jeszcze ciepłe pełne słodyczy, wonne z nutą złocistego cynamonu ciasto drożdżowe z leśnymi borówkami. Pachnące waniliową posypką i babcinym starym piecem. Obok tego aromatu nie można było przejść obojętnie. Pachniało jak najlepsze ciasto z cukierni, wodziło za nos każdego, kto tylko zbliżył swoje kroki do stołu. Granatowo-fioletowe borówki jak czarne perełki błyszczały pod słodką waniliowo-cynamonową pierzynką. Jak piękne „panny borówczanny” zapraszały na wyśmienitą ucztę. Upajające swym zapachem ciepłe jeszcze ciasto drożdżowe z letnimi owocami to obraz lata. Taki wypiek potrafił odurzyć słodką wonią. Przypomnieć skwar letnich dni, urok cienia pod wielką gruszą, bzyczenie pszczół i leniwe godziny. Zapachy lata posypane cynamonem i wanilią oraz doprawione goździkami i imbirem wirują na karuzeli wspomnień. Jak w zaczarowanym ogrodzie mamią swym urokiem i nie pozwalają zapomnieć. Ach, gdyby tak jeszcze raz zasmakować takiego boskiego lata! Nic trudnego! Z Appetitą i wonnymi przyprawami można samemu wyczarować i zasmakować uwodzące aromatem ciasto drożdżowe z letnimi owocami posypane obficie złocistym cynamonem.
    Pozdrawiam Sofija. (sofija52@interia.pl)

    OdpowiedzUsuń
  79. Z firmą Appetita latem kojarzy mi się tylko grill a właściwie potrawy grillowane zarówno mięsne jak i warzywne z dodatkiem wspaniałych przypraw : Przyprawa do karkówki, Przyprawa do kurczaka z grilla, Przyprawa do szaszłyka czy Przyprawa do grilla klasyczna, którą dodaję do grillowanych warzyw.
    Natomiast aromatem uwodzi mnie Oregano, które dodane w dużej ilości do lasagne /lazanie/ zapiekanej w piekarniku, pachnie w całym domu.

    OdpowiedzUsuń
  80. Użyję do tego wnioskowania w przód:
    Jeżeli mam w domu bratanków to gotuje to co uwielbiają.
    Jeżeli gotuje chilli con corne to dodaje do tego świeże pomidory prosto z uprawy.
    Jeżeli chce doprawić moją potrawę to używam przypraw firmy Appetita.
    Jeżeli mam rozważyć wybór innej firmy to nie ma takiej opcji.
    Jeżeli mam wybierać jaka przyprawa ma najpiękniejszy aromat to wybieram Oregano, dodane do Chilli con corne sprawia że danie ma naprawde świetny smak i zapach.
    Jeżeli aromat przypraw Appetita sprawia że ślina mi cieknie to rzucam się na danie jak pies na schabowe.
    Po prostu Appetito dobre jest to co Polskie. Nasza dumo narodowa.

    OdpowiedzUsuń

  81. Letnim daniem kojarzącym mi się z marką Appetita jest oczywiście grillowana karkówka w pysznej marynacie musztardowo-miodowo- ziołowej. Wzmaga appetyt nie tylko dzięki swojemu wyglądowi, lecz również boskiemu smakowi. Mix pachnących ziół wraz z musztardą i miodem dają bombowy efekt i nawet każdy 'niejadek' otulony aromatem tego cuda zasięgnie po widelec! :D Nie możemy tu również zapomnieć o grillowanych warzywach, które świetnie współgrają z miechem ! Ziemniaczki. cukinia oraz bakłażan w plasterkach oprószone aromatycznymi przyprawami :))))

    Aromatycznym, a zarazem porannym daniem jest dla mnie omlet warzywno-ziołowy, który nie dość że posiada wiele wspaniałych wartości odżywczych, to jeszcze ma świetny smak i oszałamiający aromat. Pomidorek. szyneczka, ser. czosnek i kompozycja przypraw Appetita takich jak - papryka słodka, pieprz, suszona nać pietruszki, oregano, bazylia, lubczyk, estragon oraz tymianek zamieniają to proste danie w kulinarne dzieło sztuki.

    obserwuję jako dobiezka
    dobiezka@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  82. mój mail trudchen@wp.pl zapomniałam podać sorki pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  83. Letnie danie, które kojarzy mi się z przyprawami Appetita to leczo wykonane ze świeżych letnich warzyw, które rosną w przydomowym ogródku. Takie warzywa są niezwykle zdrowe i uwodzą aromatem - zupełnie jak Appetita! A smak letniego lecza przypomina się każdego długiego zimowego wieczoru.


    Dodaję ten komentarz w zastępstwie za ten, który został usunięty jako spam.
    mail: kasia020393@wp.pl

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger