Jako Polacy pokochaliśmy grilla miłością nieograniczoną? Uwielbiamy kiełbaski, kaszankę, kurczaka czy karczek z grilla. Marynujemy i grillujemy. Ale czy marynujemy zdrowo, tym co wiem, czy korzystamy z gotowych marynat? Z moich obserwacji w sklepach wynika ze niestety większość korzysta z kupnych mieszankę przypraw grillowych, gotowych marynat, i niekoniecznie ich interesuje co tam one mają w środku a niestety wiele z nich ma środku dużo chemii. Dlatego zachęcam do przygotowywania własnych marynat, nie są trudne, podstawa to olej, sól, pierz, czosnek, papryka i to co nam wpadnie pod rękę: keczup, koncentrat, miód, musztarda, soki owocowe, sos sojowy, terijaki, ocet balsamiczny, piwo, cydr, kawa i zioła. Naprawdę wszystko można wykorzystać i skomponować sobie własną, niepowtarzalną i zdrową marynatę. Dzisiaj przedstawiam wam jedną z moich ulubionych, często jest to baza którą później wzbogacam o inne dodatki.