Ajerkuchy z sera czyli placuszki twarogowe

Ajerkuchy to po śląsku placki, najczęściej takie naleśnikowe. Ajerkuchy to smak mojego dzieciństwa. W każdy piątek, gdy byłam dzieckiem te placki czekały na mnie u babci na wsi, zrobione z domowego mleka, wiejskiej śmietany i sera. Upieczone na starym piecu węglowym czekały w cieple w bratrurze, czyli piekarniku. Niestety babcia umarła zabierając ze sobą na nie przepis. A ja ciągle szukam idealnej receptury, która by przywróciła tamten czar i smak. I chyba w końcu znalazłam, bo te placuszki są prawie takie jak wtedy. Pulchne, chrupiące, pysznie serowe. Z domową konfiturą czy dżemem to niebo w gębie.

Ajerkuchy z serka czyli placuszki twarogowe
  • 250 g serka mielonego na sernik (albo twaróg półtłusty)
  • 2 łyżki śmietany 18%
  • 2 jajka
  • 3 łyżki cukru
  • 1 łyżeczka spirytusu lub wódki
  • 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej
  • płaska łyżeczka sody 
  • olej do smażenia
  • cukier puder do posypania

W misce wymieszać ser, śmietanę i jajka, dodać cukier i spirytus. Jeśli mamy twaróg to go rozgnieść dokładnie widelcem. Mąkę przesiać z sodą, dodać do masy i wymieszać. Jeśli ciasto jest za rzadkie dodać jeszcze mąki. Na patelni rozgrzać olej. Do malej miseczki nalać wody, w której będziemy maczać łyżkę do nakładania ciasta.
Ciasto będzie klejące, dlatego najpierw włożyć łyżkę do wody, następnie nabrać porcję ciasta i włożyć je na patelnie, uformować placuszek. Można ponownie zamoczyć łyżkę w wodzie i taką mokrą łyżką wygładzić powierzchnie. Dzięki wodzie na powierzchni ciasta placuszki będą jeszcze bardziej chrupiące. Placuszki smażyć na złoty kolor, tak aby powstała chrupiąca skórka, odwracając w trakcie smażenia. Usmażone wyjąć i wyłożyć na papierowe ręczniki aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Ostudzone pączki posypać cukrem pudrem. Podać z konfitura owocową.

9 komentarzy:

  1. Niestety w moim śląskim domu ich brakowało, tylko babcia od czasu do czasu mnie nimi "futrowała" ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Placuszki to moje ukochane danie kolacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszne, myślę, że moja córka byłaby nimi zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Och też je znam i uwielbiam,ale znam tylko wersję bez spirytusu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki spirytusowi czy innemu alkoholowi nie chłoną oleju i sa pulchne, ta sama metoda co przy faworkach i pączkach serowych.

      Usuń
  5. Pyszne, delikatne i chrupiące na wierzchu. Dziękuję za przepis)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger