Chłodnik z ogórka i awokado na jogurcie

Upały wciąż trwają, aczkolwiek cześć kraju już ma to szczęście i trwa u nich lekkie ochłodzenie, ale dla tych, którzy narzekają na zbytnie ciepło polecam kolejną wersje chłodnika. Tym razem chłodnik ma kolor zielony, bo użyłam do niego ogórka i awokado jako podstawowych składników oraz jogurtu i zimnej, przefiltrowanej wody. Jako ze mieszkamy na wsi, na końcu rurociągu powiedzmy ze nasza woda pozostawia wiele do życzenia, dlatego od jakiegoś czasu używam dzbanka filtrującego, dzięki czemu zupy, napoje gotuje teraz bez zanieczyszczeń, osadów i kamienia. Oczywiście, jeśli nie posiadacie go to namawiam do użycia do zupy wody mineralnej niegazowanej, zamiast tej z kranu nawet, jeśli jest przegotowana. Stad moja uwaga, co do użycia wody. A sama zupa jest świetnie orzeźwiająca i syta. Polecam.




Chłodnik z ogórka i awokado na jogurcie
  • świeży duży ogórek 
  • awokado
  • 4-5 rzodkiewek
  • zielona papryka
  • ząbki czosnku
  • 250 ml jogurtu naturalnego (najlepiej bez cukru)
  • 1/2 szklanki zimnej przefiltrowanej wody (np.Dafi) 
  • kilka listków bazylii
  • cebula dymka ze szczypiorem
  • sól
  • świeżo zmielony pieprz
  • do smaku można dodać kilka kropli soku z cytryny oraz miętę


Ogórka obrać, przekroić wzdłuż, pokroić na ćwiartki. Awokado przekroić wzdłuż, wyjąć pestkę, obrać, pokroić na kawałki. Paprykę umyć, wydrążyć środek, pokroić na kawałki. Dymkę i szczypior posiekać. Czosnek obrać ze skorki. Rzodkiewki umyć, odciąć końcówki. Do malaksera wlać jogurt, dodać 3 kawałki ogórka, przykryć nasadką i zmiksować na niewielkich obrotach. Stopniowo cały czas miksując dokładać pozostałe warzywa tak aż wszystko razem się połączy, na koniec wlać wodę, dodać bazylie, sol, pieprz i wszystko jeszcze raz zmiksować na szybkich obrotach. Jeśli będzie dla was za gęsta wystarczy dolać jogurtu lub wody. Gotową zupę ewentualnie przyprawić sokiem z cytryny i wstawić do lodówki na min 30 minut. Podać w szklaneczkach ozdobioną drobno posiekaną rzodkiewką, szczypiorem i liściem bazylii albo miętą.





8 komentarzy:

  1. Ależ piękne zdjęcia u Ciebie, dawno nie zaglądałam. Miło mi tym bardziej, że dodałaś przepis do mojej akcji psiankowatej. Czekam na kolejne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. idealna na ten letni czas:) kocham!

    OdpowiedzUsuń
  3. A ogórek to pewnie ten długi wężowy? Pyszna!:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ogórki akurat były szklarniowe te średnie 2, ale wężowy jak najbardziej.

      Usuń
  4. a mnie znów w tym roku nie udalo się zrobic chłodnika

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger