Bułeczki z serowym nadzieniem


Jest taka restauracja niedaleko nas, którą darzymy ogromnym sentymentem i uwielbiamy tam raz na jakiś czas zjeść coś pysznego. Wśród pozycji kary menu znajdują się pyszne „bułeczki szefa”. Zawsze intrygowało mnie jak tez one są zrobione. Postanowiłam metoda prób i błędów zrobić je sama w domu. Wiedziałam ze ciasto jest jak na pizze, a w środku maja pysznie rozpływający się ser. A ze trening czyni mistrza, przystąpiłam do prób. Po kilku mniej lub więcej udanych próbach w końcu mam nadzieje udało mi się osiągnąć efekt prawie w 99% zbliżony do oryginału. Różni nas na pewno ser, bo środku oprócz mozzarelli powinien być parmezan, ja go nie miałam wiec użyłam goudy. Ale wy możecie eksperymentować i dać taki jak wam najlepiej smakuje, który się będzie cudownie ciągnąć po pierwszym kęsie. Powiem tylko ze bułeczki są wryte grzechu. I nadal będę je udoskonalać.


Bułeczki czosnkowo-ziołowe z serowym nadzieniem
  • szklanka ciepłej wody 
  • 2 łyżki drożdży
  • 2 łyżki cukru
  • duży ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
  • 1/4 szklanki stopionego masła
  • 1/4 szklanki oliwy bazylia i czosnek
  • 3 szklanki mąki pszennej typ 650
  • 2 łyżeczki soli
  • 2 łyżki ziół: oregano, bazylia, zioła prowansalskie
  • kulka mozzarelli albo mozzarella żółta 
  • ser żółty gouda 
  • trochę roztopionego masła 


Wymieszać drożdże z 2 łyżkami wody i szczypta cukru. Pozostawić na kilka minut pod przykryciem aż drożdże się "rusza". Przelać do misy miksera, dodać resztę cukru, wody, czosnek, zioła, roztopione masło i olej. Wymieszać. Dodać mąkę i sól, zagniatać ciasto przez 10 minut albo ręcznie albo za pomocą haka w mikserze. Gotowe ciasto zostawić na około 30 minut w wysmarowanej oliwa misce, przykryć ściereczką. Rozgrzać piekarnik do 190 st. Ciasto podzielić na około 15-20 sztuk w zależności od wielkości, jaka chcemy osiągnąć. Ja zrobiłam 17 szt. o wadze miedzy 43-46 g każda bułeczka. Mozzarelle i ser pokroić w kostkę na tyle kawałków ile mamy kawałków ciasta. Każdy kawałek ciasta rozciągnąć na dłoni, w środku umieścić kawałki serów następnie dokładnie zakleić ciasto dookoła i uformować kulkę, tak żeby ser nie wyciekł w trakcie pieczenia. Bułki umieścić na natłuszczonej blasze. Posypać ziołami na wierzch ułożyć po kawałku żółtego sera lub parmezanu. Odstawić na 10 minut do podrośnięcia.



Następnie piec w temperaturze przez około 15 minut aż się zezlocą a ser stopi. Gotowe jeszcze cieple po wyjęciu posmarować roztopionym masłem. Podawać na ciepło, póki ser w środku jest stopiony. Ale równie dobrze smakują nawet następnego  dnia. 



14 komentarzy:

  1. Wyglądają przewspaniale! Muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pychota! ja też robię bułeczki smakowe z ciasta do pizzy.

    OdpowiedzUsuń
  3. 2 łyżki jakich drożdży? suchych? a jak myślisz będą dobre z bryndzą?
    Justa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świeżych drożdży. ukroiłam łyżką drożdże z kostki, takie bardziej płaskie łyżki. niestety nie zważyłam stad taka miara. co do bryndzy nie wiem, bo nie pracowałam z nia. czy ona sie rozpuszcza? chodzi o to zeby to był ser dobrze rozpuszczalny i ciągnący sie np mozzarella, parmezan, gouda albo oscypek.

      Usuń
    2. Berni mam bryndzę i potrzebuję inspiracji, jak coś wymyślisz daj znak. Ja kombinowałam ze szpinakiem i ciastem francuskim ale myślę że z drożdżowym też wyjdzie coś pysznego.
      Bryndza nie rozpuszcza się tak jak oscypek, jest w konsystencji podobna do twarogu.
      Pozdrawiam Justa

      Usuń
    3. Justa no tez mi ciasto francuskie przyszło na myśl bo to najprościej zrobić jakaś tarte albo paszteciki. ale jak drożdżowe to może coś takiego tylko nadzienie musiało by być trochę inne. http://www.mojkulinarnypamietnik.blogspot.com/2011/10/drozdzowe-slimaki-z-nadzieniem.html

      Usuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger