Dietetyczne ciasto z owocami suszonymi na fasoli

Nadszedł ten dzień… czas na zmianę naszego żywienia, a w szczególności słodkich wypieków... ale żeby nie robić tego drastycznie, bo moja rodzina nie wyobraża sobie weekendu bez czegoś słodkiego, postanowiłam upiec im ciasto, które będzie zdrowe, dietetyczne, lekkie, szybkie i pyszne. I takie tez znalazłam na blogu Dietetycznie siostro. Ciasto jest o tyle ciekawe ze nie posiada w składzie maki ale puree z fasoli, którego to autorka często używa jako zdrowego zamiennika. I dodam ubiegając wasze pytanie: w cieście fasola jest niewyczuwalna, ciasto jest wilgotne, słodkie i pyszne. Jak gwarantuje autorka przepisu "Ciasto smakuje jak... nadziewana czekolada!" I ja to potwierdzam.




Dietetyczne ciasto z owocami suszonymi na fasoli
  • 200 ml puree fasoli czerwonej z puszki
  • 3 jajka
  • 3 łyżki mleka w proszku odtłuszczonego
  • 2 łyżki kakao odtłuszczonego bez cukru
  • 5 łyżek cukru brązowego
  • 10 suszonych moreli
  • 10 suszonych śliwek wędzonych
  • 2 łyżki rodzynek
  • 2 łyżki ziaren słonecznika
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody

Fasole z puszki blendujemy lub przepuszczamy przez maszynkę do mięsa. Śliwki i morele kroimy na paski. Wszystkie składniki ciasta mieszamy dokładnie w misce. Masę przekładamy do foremki. Ja dałam do malej, jednorazowej keksowki\foremki aluminiowej o wymiarach ok 11x20 cm. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy 35 minut. Otwieramy piekarnik i studzimy ciasto. 





18 komentarzy:

  1. O, moje ulubione fasolowe! :) To naprawdę pyszne ciasto, choć nigdy jeszcze nie robiłam go z taką ilością dodatków.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda bardzo przyjemnie- lubię takie klejące i gliniaste ciacha

    OdpowiedzUsuń
  3. wyszło super:D jeszcze takiego nie jadłam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. woow super wygląda; nigdy takiego nie jadłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez do tej pory nie. ale już zaopatrzyłam się w fasole w kilka puszek.

      Usuń
  5. Wygląda wspaniale ciekawa jestem jak smakuje...

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem w ciąży i cierpię na nieustającą chęć na słodycze. Jak tylko zobaczyłam ten przepis, od razu poszłam do kuchni robić ciacho. Właśnie się studzi a mnie leci ślinka. Wreszcie jakaś zdrowa i pyszna alternatywa dla węglowodanowych bomb! Zamiast cukru dodałam stewii.

    OdpowiedzUsuń
  7. W oryginale nie ma słonecznika i moim zdaniem zupełnie on tu nie pasuje. Poza tym ciasto bardzo fajne i inspiruje do wariacji. Ale jak czekolada to ono nic a nic nie smakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie namawiam nikogo do użycia dokładnie tych samych składników jak ja. ja lubie w tym cieście słonecznik już go 3 razy robiłam w takim składzie. a jak komu smakuje to już rzecz gustu, dla mnie jest namiastka czekoladowego ciasta.

      Usuń
    2. Staram się unikać określenia "namiastka" i wykonywania namiastek także ;) A wracając do ciasta, dziś powtórka, bez słonecznika, za to z polewą czekoladową :)

      Usuń
  8. Czy zamiast mleka w proszku można dodać normalne? Jeżeli tak to ile ? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obawiam sie ze nie, mimo ze to i to jest mlekiem to jednak każde ma inne właściwości. szybciej można je spróbować pominąć i zobaczyć jak wyjdzie.

      Usuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger