Idealne na jesień - ciasto salceson

Obecna jesień jest tak ciepła i piękna, tonąca w brązowych barwach, że pomyślałam ze fajnie byłoby upiec ciasto które byłoby jej odzwierciedleniem... dlatego pomyślałam o cieście z jabłkami.. idealny okazał się Salceson.. mój przepis sprzed lat zaginął w czeluściach szuflady, więc skorzystałam z tego i mimo ze autorka  to  ciasto nazwała amerykańskim,to niezależnie od jego nazwy smak ma zawsze taki sam, idealny. Ciasto szybkie, bezproblemowe, zawsze się udające.



Ciasto salceson
  • 4-5 średnich jabłek 
  • szklanka rodzynek
  • 1/2 szklanki orzechów włoskich drobno posiekanych 
  • 1,5 łyżki cynamonu  
  • szklanka cukru
  • 2 szklanki mąki 
  • łyżeczka proszku do pieczenia 
  • łyżeczka sody  
  • 2 łyżki kakao 
  • 2 duże jajka (lub 3 mniejsze)  
  • 1/2 szklanki mleka, 
  • 1/2 szklanki oleju 

Jabłka obrać i pokroić w kostkę. Przełożyć do miski. Na jabłka wg wyżej podanej kolejności dać pozostałe produkty. Odstawić miskę na pół godziny. Formę (u mnie 21x25) wyłożyć papierem do pieczenia. Po tym czasie wszystko dokładnie wymieszać, przełożyć do formy. Piec w 200 stopniach ok. 45-50 minut do suchego patyczka.


   

10 komentarzy:

  1. Bardzo lubię to ciasto, Twoje jest bardzo bakaliowe do tego i bardzo zachęcające barwą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ciasto salceson znam takie formowane w gruby wałek, które zastyga w lodówce i potem odkrawa się plastry przypominające prawdziwy salceson ;)
    Ale to Twoje wygląda bardzo smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mirabelka tez własnie takie kiedyś robiłam,a le traz znalżłam do ta nazwa to, gdyby nie prostokątna forma a keks to byłby prawdziwy salceson.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne. Nie jadłam nigdy, ale już mi smakuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi sie podoba, zapisuję do zrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam o nim i ponoć baardzo smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniałe. Uwielbiam taki ciacha, nie dość, że czekoladowe, to jeszcze te orzechy i rodzinki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Salceson... chyba kiedyś już widziałam to ciasto, ale nazwę ma szaloną. Salcesonu w formie mięsnej wręcz nie znoszę, ale jestem ciekawa czy wersja ciastowa by mi posmakowała? :]

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzieki, polecam na jesien idealne,łatwe, nie trzeba nic robic tylko wymieszac i upiec. udaje sie zawsze.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Bernika - mój kulinarny pamiętnik , Blogger